Sztab Trumpa ograniczy wiece na otwartym terenie

Sztab Trumpa ograniczy wiece na otwartym terenie

Dodano: 
Przesłuchanie dyrektor United States Secret Service (USSS) Kimberly Cheatle przed komisją nadzoru Izby Reprezentantów
Przesłuchanie dyrektor United States Secret Service (USSS) Kimberly Cheatle przed komisją nadzoru Izby Reprezentantów Źródło: PAP/EPA / MICHAEL REYNOLDS
Donald Trump i jego sztab planują zaprzestać organizowania wieców kampanijnych na otwartym terenie. To pokłosie zamachu w Butler.

Źródła, których nazwisk nie ujawniono, potwierdziły stacji NBC News, że obecny plan kampanii Donalda Trumpa został zrewidowany i zakłada organizowanie wieców w pomieszczeniach celem lepszej kontroli bezpieczeństwa.

Wiece w pomieszczeniach zamkniętych

Informatorzy przekazali jednak, że nie jest wykluczone organizowanie mniejszych wydarzeń z udziałem Trumpa na świeżym powietrzu, a nawet większych wieców, ale będą to musiały być miejsca, w których wejścia są w większym stopniu kontrolowane, a snajperzy będą mogli stacjonować na wyższych pozycjach. Podano przykład stadionu.

Także "The Washington Post" poinformował we wtorek, że sztab byłego prezydenta zmienił koncepcję i poszukuje miejsc wewnątrz budynków, które pomieszczą bardzo dużo ludzi. Osoba bliska Trumpowi powiedziała, że jego kampania nie planuje obecnie żadnych dużych wydarzeń na świeżym powietrzu. Najbliższy wiec w Charlotte w Karolinie Północnej odbędzie się w hali mogącej pomieścić 11 tys. ludzi.

Trump: Cheatle powinna być zwolniona godzinę po Butler

Tymczasem Trump potwierdził w komentarzu dla agencji Newsmax, że jego kampania domagała się większej liczby agentów Secret Service na jego wiecach, ale ich nie otrzymywała. Secret Service potwierdziło, że jest to prawda.

Trump dodał, że dyrektor United States Secret Service (USSS) Kimberly Cheatle powinna zostać "zwolniona w godzinę" po próbie zamachu w Butler 13 lipca.

Kompromitacja przed komisją nadzoru i rezygnacja

Dyrektor USSS zrezygnowała ze stanowiska dopiero we wtorek 23 lipca. Dzień wcześniej Cheatle zeznawała przed Komisją Nadzoru Izby Reprezentantów w sprawie organizacji i zachowania ochrony w dniu zamachu na Donalda Trumpa w Butler w Pensylwanii. Przesłuchanie trwało kilka godzin, jednak Cheatle nie potrafiła udzielić jakichkolwiek konkretnych wyjaśnień. Na część pytań w ogóle odmówiła odpowiedzi.

"W świetle ostatnich wydarzeń z ciężkim sercem podjęłam trudną decyzję o ustąpieniu ze stanowiska dyrektora" – napisała w liście do Secret Service. "Jak powiedziałem podczas wczorajszego przesłuchania, wszyscy jesteście godni zaufania" – napisała Cheatle. "Zasługujecie na wsparcie narodu w wykonywaniu naszej krytycznej misji" – dodała. Podkreśliła, że bierze pełną odpowiedzialność za naruszenie zasad bezpieczeństwa.

Czytaj też:
Symulacja trajektorii kuli, która drasnęła Trumpa. Uratował go ruch głową
Czytaj też:
Trump oskarża Bidena: Nigdy nie miał covida

Opracował: Grzegorz Grzymowicz
Źródło: Newsmax / NBC News / Fox News / The Washington Post
Czytaj także