"Czy Pana/Pani zdaniem rząd Donalda Tuska wywiązuje się z obietnic złożonych w trakcie kampanii wyborczej?" – takie pytanie postawiono w sondażu przeprowadzam przez United Surveys na zlecenie Wirtualnej Polski.
Większość, bo 53,5 proc. respondentów oceniło, że obecny rząd nie wywiązuje się ze złożonych w ubiegłym roku obietnic (28,8 proc. "zdecydowanie nie", 24,7 proc. "raczej nie"). Odmiennego zdania jest 39,6 proc. respondentów (5,2 proc. "zdecydowanie tak", 34,4 proc. "raczej tak"). 6,9 proc. badanych nie ma na ten temat zdania.
Nawet zwolennicy koalicji widzą mankamenty
Sprawdzono, co o realizacji obietnic sądzą wyborcy poszczególnych partii. Wśród wyborców koalicji rządzącej (KO, Trzecia Droga, Lewica) przeważa ocenia, że rząd wywiązuje się z obietnic złożonych w trakcie kampanii wyborczej – uważa tak 68 proc. badanych.
Co ciekawe, aż 24 proc. pytanych zwolenników obecnej koalicji jest odmiennego zdania. 22 proc. z nich uważa, że rząd raczej nie spełnia obietnic, a 2 proc., że zdecydowanie nie spełnia.
Zwolennicy Prawa i Sprawiedliwości i Konfederacji w zdecydowanej większości – 94 proc. – twierdzą, że gabinet Donalda Tuska nie wywiązuje się z obietnic wyborczych.
– Politycy najczęściej realizują swoje obietnice w ostatnim roku swoich rządów. Wówczas robią wszystko, żeby udowodnić swoim wyborcom, że są wiarygodni i uczciwi. Dlatego, jeżeli chcą uzyskać większe poparcie społeczne, poprzez uzależnienie ekonomiczne, to te obietnice realizują w miarę szybko – mówi w rozmowie z Wirtualną Polską politolog prof. Roman Bäcker z UMK w Toruniu.
Jego zdaniem wyborcy, którzy racjonalnie oceniają polityczną rzeczywistość, pytani zaledwie niespełna rok po wyborach, powinni więc wybrać odpowiedź "raczej tak" lub "raczej nie". – Ponieważ nie jest prawdą, że rząd Tuska zrealizował wszystkie obietnice, ale nie jest też prawdą, że nie zrealizował żadnej – dodaje.
Badanie United Surveys dla Wirtualnej Polski zostało przeprowadzone w dniach 26-28 lipca 2024 roku na reprezentatywnej grupie 1000 pełnoletnich osób, metodą mieszaną CATI&CAWI.
Czytaj też:
"Potrzebują gwarancji". Koalicjanci Tuska są zniecierpliwieni