Spotkanie półfinału Pucharu Turcji pomiędzy Fenerbahce a Besiktasem zakończyło się skandalem. Z powodu zamieszek mecz został przerwany. Ucierpiał m.in. trener gości, który trafił do szpitala.
Zaczęło się od obrzucania butelkami i zapalniczkami piłkarzy Besiktasu. Na początku drugiej połowy doszło do starcia kibiców Fenerbahce z rezerwowymi Besiktasu. Ostatecznie sędzia po 60 minutach przerwał mecz.
Wówczas doszło jednak do kolejnego skandalu, bo przedmiot rzucony z trybun trafił w głowę trenera gości Senola Gunesa. 65-letniemu szkoleniowcowi założono pięć szwów, a noc trafił do szpitala. Tureckie media informują, że po meczu zatrzymano 15 osób, w tym tę, która miała trafić Gunesa.
Źródło: sport.pl, przegladsportowy.pl