Schreiber: Decyzja PKW to marsz w stronę demokracji w modelu tureckim

Schreiber: Decyzja PKW to marsz w stronę demokracji w modelu tureckim

Dodano: 
Łukasz Schreiber
Łukasz Schreiber Źródło: PAP / Radek Pietruszka
- To akcja, która ma służyć temu, by odebrać największej partii opozycyjnej środki, aby zabetonować system - mówi w rozmowie z DoRzeczy.pl Łukasz Schreiber, poseł PiS.

DoRzeczy.pl: Czy decyzja PKW o obniżeniu dotacji dla PiS jest decyzją bezprecedensową dla polskiej demokracji po 1989 r?

Łukasz Schreiber: Tak. Trzeba spojrzeć na jej całokształt. To bandycka akcja. Złamano ustawę, która nakazywała w zupełnie inny sposób wybierać członków PKW. Tę akcję zrobiono w trakcie nielegalnego przejęcia Telewizji Publicznej. My jako ustawodawcy robiliśmy tę ustawę z myślą, że to opozycja ma mieć więcej przedstawicieli niż większość rządząca. Taka była praktyka w latach 2019-23. Było to czterech przedstawicieli opozycji i trzech przedstawicieli większości parlamentarnej. Teraz złamano tę ustawę i dano dwóch przedstawicieli opozycji i pięciu koalicji 13 grudnia.

Druga sprawa to powody, dla których to zakwestionowano, w ten sposób można by zakwestionować wszystkie kampanie i pozbawić wszystkie komitety pieniędzy. To akcja, która ma służyć temu, by odebrać największej partii opozycyjnej środki, aby zabetonować system, by zmniejszyć szanse opozycji na ponowne przejęcie władzy. To skandaliczna decyzja, zwłaszczazwłaszcza że zakwestionowane rzeczy powiela rządząca koalicja.

Czy koalicja rządząca ma czerwone linie, których nie przeskoczy? Mieliśmy do czynienia z siłowym przejmowaniem instytucji, aresztowaniem posłów, teraz z finansowym niszczeniem opozycji.

To marsz w stronę demokracji w modelu tureckim. Wprawdzie wybory się odbywają, są stosunkowo uczciwe, przynajmniej do tej pory, ale wszystkie inne rzeczy są zakwestionowane. Większość może łamać wszystkie zasady, konstytucje i absolutnie się z niczym nie liczyć.

Czy przewrotnie nie jest to pewne nadzieja na mobilizację w szeregach i elektoracie Prawa i Sprawiedliwości?

Tak. Wierzę, że te działanie na koniec odwrócą się przeciw tym, którzy je prowadzą. Polacy są przekorni, widzą ordynarną akcję, która ma postawić w pozycji uprzywilejowanej dzisiejszy obóz władzy. Zobaczymy, co będzie się działo dalej. Przypominam, że to nie koniec, bo jest jeszcze droga odwoławcza do Sądu Najwyższego.

Czytaj też:
Kowalski: Decyzja PKW to systemowe niszczenie opozycji
Czytaj też:
PKW pozbawia PiS milionów. Tusk nie kryje "wielkiej satysfakcji"

Źródło: DoRzeczy.pl
Czytaj także