Straż Graniczna regularnie publikuje raporty dotyczące wydarzeń na granicy Polski z Białorusią.
"Ostatnie trzy doby to 270 prób nielegalnego przekroczenia granicy. Agresywni migranci atakowali kamieniami polskie patrole. Zatrzymano sześciu pomocników w nielegalnym przekraczaniu granicy" – poinformowano w poniedziałkowym komunikacie.
Szturm na polską granicę
W piątek, 30 sierpnia odnotowano ponad 60 prób nielegalnego przedostania się do Polski, w sobotę blisko 150, natomiast w niedzielę ponad 60. Zdarzenia związane z nielegalną migracją miały miejsce na odcinkach ochranianych przez osiem placówek Podlaskiego Oddziału SG, tj. w: Białowieży, Narewce, Dubiczach Cerkiewnych, Krynkach, Płaskiej, Czeremsze, Szudziałowie i Bobrownikach. W rejonie służbowej odpowiedzialności placówek SG w Krynkach i Bobrownikach migranci usiłowali przedostać się do Polski przez rzekę graniczną Świsłocz.
Od piątku do niedzieli trzykrotnie doszło także do ataków na polskie służby. Migranci drogę na zachód Europy usiłowali utorować sobie kamieniami. W zdarzeniach nikt nie ucierpiał.
Straż Graniczna udzieliła również pomocy dwóm cudzoziemcom, którzy potrzebowali opieki medycznej.
Zatrzymano też sześciu organizatorów i pomocników w organizowaniu nielegalnego przekroczenia granicy RP. Usiłowali przewieźć w głąb Europy migrantów, którzy uprzednio wbrew przepisom dostali się do Polski. W sierpniu w województwie podlaskim Straż Graniczna odnotowała ponad 2,2 tys. prób nielegalnego przekroczenia granicy polsko-białoruskiej.
Strefa buforowa
Od czerwca przy granicy z Białorusią obowiązuje tzw. strefa buforowa. To obszar w zasięgu terytorialnym placówek Straży Granicznej w Narewce, Białowieży, Dubiczach Cerkiewnych oraz Czeremsze. Na odcinku ok. 44 km obszar objęty zakazem to 200 m od linii granicy państwowej. Natomiast na odcinku ok. 16 km, położonym w rejonie rezerwatów przyrody, strefa jest szersza i wynosi ok. 2 km. Na 186 km granicy z Białorusią stoi stalowa zapora o wysokości 5,5 m. Uzupełnia ją działająca na 206 km bariera elektroniczna, czyli system kamer i czujników.
Kryzys na granicy polsko-białoruskiej rozpoczął się wiosną 2021 r., kiedy reżim Aleksandra Łukaszenki sprowadził tysiące migrantów z państw Azji i Afryki oraz zorganizował kanały ich przerzutu przez granicę w celu dotarcia do Europy Zachodniej.
Czytaj też:
Dwóch żołnierzy zostało rannych. "Padły niekontrolowane strzały"