"Nie będzie spotkania prezydentów Dudy i Trumpa w Amerykańskiej Częstochowie. Sztab Donalda Trumpa odwołał wizytę" – przekazał na platformie X Marek Wałkuski, korespondent Polskiego Radia w Waszyngtonie.
Jak zaznaczył, informację tę podała osoba ze sztabu Donalda Trumpa zaznajomiona z planami byłego prezydenta USA.
Z relacji korespondenta "Faktów" TVN w Waszyngtonie Marcina Wrony wynika, że do spotkania Trump-Duda nie dojdzie z powodu kwestii bezpieczeństwa.
O sprawie poinformowała również agencja Reutera, powołując się na swoje źródło. Jak wskazano, nie jest na razie jasne, czy do spotkania Trumpa z Dudą może dojść w innym miejscu.
Mieli odwiedzić Amerykańską Częstochowę
W najbliższą niedzielę Donald Trump i Andrzej Duda mieli wspólnie odwiedzić Narodowe Sanktuarium Matki Bożej Częstochowskiej w Pensylwanii. Świątynia jest nazywana Amerykańską Częstochową.
Sanktuarium, położone w Central Bucks County, zostało zbudowane na początku lat 60. i czci polskich katolickich duchownych. Znajduje się w nim również serce Ignacego Jana Paderewskiego, trzeciego premiera Polski. Miejsce to ma znaczenie historyczne, ponieważ kardynał Karol Wojtyła, późniejszy papież Jan Paweł II, odwiedził je dwukrotnie. Na terenie znajduje się jego pomnik, górujący nad Doylestown.
W 2016 r. sanktuarium odwiedzili osobno polscy przywódcy, ówczesna premier Beata Szydło oraz prezydent Andrzej Duda.
Wizyta prezydenta Dudy w USA
Kancelaria Prezydenta poinformowała w czwartek, że w dniach 21-25 września (sobota-środa) prezydent Andrzej Duda z małżonką Agatą Kornhauser-Dudą złoży wizytę w Stanach Zjednoczonych, podczas której weźmie udział w debacie generalnej 79. sesji Zgromadzenia Ogólnego Organizacji Narodów Zjednoczonych w Nowym Jorku. Głowa państwa ma uczestniczyć w ceremonii odsłonięcia pomnika Solidarności oraz starań Polaków o niepodległość po II wojnie światowej. Wydarzenie odbędzie się w Narodowym Sanktuarium Matki Bożej Częstochowskiej w Doylestown.
W Pensylwanii jest ok. 800 tys. wyborców polskiego pochodzenia.
Czytaj też:
Andrzej Duda jedzie do powodzian. Szef BBN o szczegółach wizyty