Radosław Sikorski spotkał się w tym tygodniu z szefem dyplomacji ZEA Abdullahem ibn Zajidem al-Nahajjanem w Nowym Jorku. Minister poruszył sprawę Sebastiana M., który w zeszłym roku zabił swoim BMW trzy osoby na autostradzie A1. Szef MSZ powiedział, że uzyskał zapewnienie o osobistym nadzorze nad sprawą.
– Uzyskałem zapewnienie od ministra ZEA, że dopełnione zostaną wszystkie procedury, że sprawdzona zostanie cała dokumentacja i że oczywiście decyzja należy do sądu, ale że władze Emiratów będą tę kwestię miały pod osobistym nadzorem, tak żeby nie zaważyła ona na stosunkach z tym zaprzyjaźnionym krajem – powiedział Sikorski na nagraniu zamieszczonym w sieci.
Tragiczny wypadek
Tragiczny wypadek na autostradzie A1, w którym zginęła trzyosobowa rodzina, wracająca z wakacji, wstrząsnął całą Polską. Do zdarzenia doszło 16 września 2023 r. po godz. 19:00 na wysokości Sierosławia (powiat piotrkowski, województwo łódzkie).
Sprawca zbiegł do Zjednoczonych Emiratów Arabskich, gdzie po kilku tygodniach trafił do aresztu. Na początku lutego 2024 r. poinformowano, że został z niego zwolniony.
Niedawno "Gazeta Wyborcza" podała nieoficjalnie, że 33-letni Sebastian M. dostał status rezydenta (tzw. złota wiza) w Zjednoczonych Emiratach Arabskich.
– Bliscy są zaniepokojeni. Odebrałem już kilka telefonów od pokrzywdzonych, którzy obawiają się, że sytuacja ta może skomplikować sprawę ekstradycji do Polski. Pytają, czy istnieje ryzyko, że procedura ekstradycyjna skończy się niepowodzeniem – powiedział w środę w rozmowie z portalem o2.pl mec. Łukasz Kowalski, pełnomocnik rodziny ofiar.
– Na dniach wystąpię z wnioskiem do Ministerstwa Spraw Zagranicznych i innych organów o wyjaśnienie sprawy. Ciężko mi komentować medialne doniesienia, bo nie wiem, na ile one są zgodne z prawdą. Wolałbym rozmawiać o potwierdzonych informacjach – dodał adwokat.
Czytaj też:
"Porażka rządu". Koalicja przegrała głosowanie w sejmowej komisjiCzytaj też:
Sikorski do przedstawicieli Kremla: To jest hańba Rosji, która nigdy nie zostanie wybaczona