Do sprawy protestu Karczewski odniósł się podczas spotkania z sympatykami PiS, które odbyło się w Krokowej na Pomorzu. Zdaniem polityka, protest jest "niepotrzebny".
– Nie akceptuję tego protestu, to demonstracja, która przeradza się w demonstrację polityczną – powiedział marszałek Senatu. I dodał: –Ubolewam z powodu tego protestu w Sejmie, to jest niepotrzebne. To nie jest miejsce do prowadzenia dialogu. Jest to dla nas trudna sprawa. Jesteśmy wrażliwi, wiemy, że są problemy, które wymagają przeanalizowania, ale to nie jest takie proste, to wymaga kompleksowych rozwiązań.
– Czy ci ludzie nie widzą dzieci, które tam są, które nie mogą się wykąpać, wyjść na dwór ? Widzę i ubolewam nad tym. Źle, że wykorzystuje się dzieci do tego protestu – mówił marszałek Senatu.
Czytaj też:
Sasin: Protestujący w Sejmie stają się narzędziem opozycjiCzytaj też:
Czy po propozycjach rządu protestujący powinni opuścić Sejm?