Tomasz Siemoniak był pytany o negatywne komentarze Donalda Tuska na temat byłego prezydenta USA Donalda Trumpa.
– Donald Tusk ma osobiste relacje z Donaldem Trumpem, spotykali się wiele razy. Gdyby w jakiejkolwiek branży polegać na tym, że ktoś kiedyś o kimś coś powiedział, zwłaszcza że internet nie zapomina, to by nikt z nikim w ogóle nie rozmawiał – stwierdził szef MSWiA i minister koordynator służb specjalnych na antenie Polsat News.
Polityk Koalicji Obywatelskiej przekonywał, że "nie ma większego znaczenia, kto wygra" wybory prezydenckie w USA.
– Oczywiście dla świata, dla USA będzie mieć ogromne konsekwencje, kto wygra, natomiast naszym zadaniem, jako polskich polityków, polityków rządzących, jest jak najlepsze ułożenie sobie relacji z USA – mówił.
"Uwłaczająca wobec Polaków"
Tomasz Siemoniak został także zapytany o wypowiedź przewodniczącego klubu parlamentarnego PiS.
– Obecna władza, Donald Tusk i jego ekipa, postawili na Kamalę Harris, a więc Donald Tusk, po wygranej Donalda Trumpa, powinien podać się do dymisji – ocenił Mariusz Błaszczaka. – Jeżeli wygrałby Donald Trump, to sądzę, że natychmiast powinien się zmienić rząd w Warszawie, bo Niemcy nie są nas w stanie wspierać, jeśli chodzi o obronność, a Stany Zjednoczone tak – powiedział.
– Wyjątkowo niemądra wypowiedź, bo o tym, kto rządzi w Warszawie, decydują Polacy, a nie – przy całym szacunku i przyjaźni – Amerykanie – skomentował Tomasz Siemoniak.
– Więc mentalność rodem z PRL-u, taką miałem od razu myśl po tej wypowiedzi. Nie to, co się dzieje w innych stolicach decyduje o tym, co się będzie działo w Warszawie – kontynuował. – Czy rząd PiS-u podał się do dymisji, kiedy Donald Trump przegrał wybory z Joe Bidenem? Czy w ogóle ktoś takie oczekiwanie zgłaszał? Sądzę, że minister Błaszczak przed takimi wypowiedziami powinien wypić szklankę wody i się zastanowić, bo to strasznie głupio brzmi po prostu. Taka uwłaczająca wobec Polaków to jest wypowiedź – oznajmił szef MSWiA.
Czytaj też:
"Bez względu na wynik". Tusk o wyborach prezydenckich w USACzytaj też:
Trump przemawiał na wiecu. Za jego plecami europoseł PiSCzytaj też:
Jak zwycięstwo Trumpa wpłynie na nasze bezpieczeństwo? Polacy zabrali głos