Informację potwierdził Polskiemu Radiu rzecznik Prokuratury Krajowej Przemysław Nowak. Śledczy nie informują na razie o treści zarzutów. Czynności w prokuraturze nadal trwają.
Jacek Sutryk z zarzutami
Do zatrzymania prezydenta Wrocławia przez funkcjonariuszy CBA doszło w jego mieszkaniu. Odbyło się ono na polecenie prokuratora z Prokuratury Krajowej. Następnie samorządowiec został przewieziony do wydziału zamiejscowego Prokuratury Krajowej w Katowicach.
Sutryk to nie jedyna osoba, którą zatrzymano w czwartek w związku ze śledztwem ws. Collegium Humanum. W ręce CBA trafił również jego bliski współpracownik Marian D. To przewodniczący rady nadzorczej portu lotniczego we Wrocławiu.
Sutryk startował w wyborach samorządowych z poparciem Koalicji Obywatelskiej z komitetu utworzonego wraz z Lewicą. Jego obowiązki we wrocławskim ratuszu przejęła teraz wiceprezydenta miasta.
Afera Collegium Humanum
CBA prowadzi wielowątkowe śledztwo dotyczące handlu dyplomami MBA, uprawniającymi do zasiadania w radach nadzorczych spółek z udziałem Skarbu Państwa, przez zorganizowaną grupę przestępczą, działającą w niepublicznej szkole wyższej w Warszawie Collegium Humanum. Członkowie tej grupy mieli wystawiać dokumenty związane z ukończeniem studiów. Do tej pory w sprawie zatrzymano 28 osób. Usłyszały one blisko 150 zarzutów karnych. Sprawa jest rozwojowa.
Czytaj też:
"Szok w obozie władzy". Nowe informacje ws. zatrzymania SutrykaCzytaj też:
Kulisy zatrzymania Jacka Sutryka. "Był bardzo zaskoczony"