"To jest chamstwo do potęgi". Rośnie grupa osób, które mówią, że była opozycja ich oszukała

"To jest chamstwo do potęgi". Rośnie grupa osób, które mówią, że była opozycja ich oszukała

Dodano: 
Członkowie rządu na posiedzeniu Sejmu
Członkowie rządu na posiedzeniu Sejmu Źródło: PAP / Tomasz Gzell
Jeden z liderów protestów przeciwko budowie CPK czuje się oszukany przez polityków obecnej władzy, którzy obiecywali, że lotnisko nie powstanie. Takich jak on jest coraz więcej.

W czwartek 9 stycznia wojewoda mazowiecki wydał decyzję lokalizacyjną dla budowy Centralnego Portu Komunikacyjnego. To ważny krok w procesie realizacji całej inwestycji. Dzięki decyzji będzie możliwe uzyskanie pozwolenia na budowę i rozpoczęcie właściwych prac inżynieryjnych. Decyzja lokalizacyjna obejmuje 2339 działek na terenie trzech gmin: Baranów, Teresin i Wiskitki. Ich łączna powierzchnia to 2585 hektarów.

Rozgoryczenia obecną sytuacją nie kryją właściciele działek, na których ma zostać zbudowane lotnisko oraz osoby, które protestowały przeciwko budowie CPK. Jedną z nich jest rolnik Tadeusz Szymańczak, który był jednym z liderów sprzeciwu. Dzisiaj mówi o rozgoryczeniu i złości na polityków obozu rządzącego.

– Proszę pana, czy ja mam żal? Pan to zbyt delikatnie ujął. Ja bym to określił ostro, ale publicznie nie mogę sobie pozwolić. Dla mnie to jest chamstwo, hańba i hipokryzja do potęgi – powiedział Szymańczak w rozmowie z Wirtualną Polską.

Mężczyzna opublikował w mediach społecznościowych film zawierający kompilację wypowiedzi polityków ówczesnej opozycji, którzy jednoznacznie źle mówili o budowie CPK.

– Co z tych wypowiedzi zostało? Nic. Byliśmy fajni, jak były wybory. Z Kierwińskim, Maciejem Laskiem i Piotrem Zgorzelskim to ja jestem na ty. Hołownia mnie po plecach klepał. Mówiłem to PiS-owi, powtarzam teraz: nie budujcie Polski na krzywdzie ludzkiej – podsumował rolnik.

Rozgoryczenie przeciwników CPK

Na portalu money.pl ukazała się niedawno rozmowa z Wojciechem Kornakiem, wiceprezesem Stowarzyszenia "Zanim Powstanie Lotnisko – CPK". Mężczyzna opowiedział, jak przed wyborami w październiku 2023 roku politycy ówczesnej opozycji zapewniali o wsparciu w walce z, jak sądzili mieszkańcy, nieuczciwymi wywłaszczeniami pod budowę lotniska. Kornak wskazywał, że kontakt z politykami Koalicji Obywatelskiej był częsty. Wszystko zmieniło się po wyborach.

– Wszystko się zmieniło. W zasadzie od momentu wygrania wyborów plus może półtora tygodnia przedstawiciele dawnej opozycji przestali odbierać telefony – powiedział mężczyzna.

Czytaj też:
"Jak można tak kłamać?! Obrzydliwe!". Wściekłość po wpisie Laska
Czytaj też:
"Zostaliśmy wykorzystani i oszukani. To jest świństwo". Mieszkańcy Brzezin wściekli na Tuska

Źródło: Wirtualna Polska / money.pl
Czytaj także