Wcześniej Lech Wałęsa twierdził, że aresztowania jego wnuków to wynik tego, że "PiSowska prokuratura mści się na jego rodzinie". Teraz były prezydent nie chce ingerować w ich problemy. Jak informowała Wirtualna Polska, nie odwiedził i nawet w areszcie.
W rozmowie z portalem podkreśla, że "każdy musi ponosić konsekwencje swoich uczynków". – Nawet swoją żonę bym wsadził do więzienia, gdyby miała na sumieniu jakiś występek. Nie może być tak, że ktoś coś przeskrobie i chodzi wolny – stwierdził Wałęsa.
Czytaj też:
Wp.pl: Wnuk Wałęsy zatrzymany przez policję. Miał pobić turystów ze SzwecjiCzytaj też:
Wnuk Wałęsy usłyszał zarzuty. Grozi mu do 12 lat więzieniaCzytaj też:
Wnuk Wałęsy jednak pozostanie w areszcie. „PiS-owskie prokuratury i sądy mszczą się na mojej rodzinie”Czytaj też:
Wnuk Lecha Wałęsy usłyszał zarzut posiadania narkotyków