– Będzie to stały problem dla wszystkich linii lotniczych przez następne kilka lat – stwierdził O’Leary, którego cytuje Bloomberg, a za nim agencja UNIAN.
Szef Ryanaira podkreślił, że Europa musi zdecydowanie zareagować na tego typu zagrożenia ze strony Rosji. Zaznaczył, że incydent w Polsce był "sygnałem alarmowym dla Europy i NATO" i obniżył punktualność tanich linii lotniczych do 60 proc., ponieważ zakłócenia w ruchu lotniczym dotknęły Skandynawię, kraje bałtyckie i Niemcy.
Dodał, że spodziewa się dalszych naruszeń (przestrzeni powietrznej przez Rosję – red.), jeśli UE i Biały Dom nie podejmą zdecydowanych działań wymierzonych w Moskwę, w tym w formie sankcji.
Polska po ataku dronów wprowadza ograniczenia w ruchu lotniczym
Po tym, jak około 20 rosyjskich dronów naruszyło polską przestrzeń powietrzną, Polska Agencja Żeglugi Powietrznej poinformowała w czwartek, że od 10 września do 9 grudnia obowiązuje ograniczenie ruchu lotniczego we wschodniej części Polski, wzdłuż granic z Białorusią i Ukrainą. Ograniczenie wprowadzono na wniosek Dowództwa Operacyjnego Rodzajów Sił Zbrojnych (DORSZ).
W nocy z wtorku na środę (9-10 września) wojsko poinformowało, że w trakcie nocnego ataku Rosji na Ukrainę polska przestrzeń powietrzna została wielokrotnie naruszona przez drony. Na radarach odnotowano przynajmniej 19 dronów, z czego 16 odnaleziono. Wciąż trwają poszukiwania pozostałych trzech dronów.
Wojsko: Bezprecedensowe w skali naruszenie przestrzeni powietrznej
DORSZ napisało w komunikacie o "bezprecedensowym w skali naruszeniu polskiej przestrzeni powietrznej przez obiekty typu dron". "Jest to akt agresji, który stworzył realne zagrożenie dla bezpieczeństwa naszych obywateli" – podkreślono.
Bezzałogowce bądź ich szczątki zostały znalezione na terenie pięciu województw w miejscowościach: Czosnówka, Cześniki, Krzywowierzba-Kolonia, Mniszków, Oleśno, Wielki Łan, Wohyń, Wyhalew, Wyryki, Zabłocie-Kolonia, Nowe Miasto nad Pilicą, Bychawka Trzecia, między Rabiany-Sewerynów, Czyżów, Sobótka, Smyków.
Czytaj też:
"Więcej komentarzy nie będzie". Kreml nie chce już rozmawiać o PolsceCzytaj też:
Zełenski porównał wydarzenia w Polsce do ataku Rosji na Krym
Polecamy Państwu „DO RZECZY+”
Na naszych stałych Czytelników czekają: wydania tygodnika, miesięcznika, dodatkowe artykuły i nasze programy.
Zapraszamy do wypróbowania w promocji.
