Lisicki: Tusk z Żurkiem zastawili pułapkę na Ziobro. Ziemkiewicz: Sami w nią wpadną

Lisicki: Tusk z Żurkiem zastawili pułapkę na Ziobro. Ziemkiewicz: Sami w nią wpadną

Dodano: 
Lisicki: Tusk z Żurkiem zastawili pułapkę na Ziobro. Ziemkiewicz: Sami w nią wpadną
Widać było plan, aby rozkręcić całą propagandę, która poszła w tym kierunku, że Ziobro jest na Węgrzech, więc uciekł – mówi Rafał Ziemkiewicz.

Prokuratura chce postawić Ziobrze zarzuty za rzekome nieprawidłowości w Funduszu Sprawiedliwości. Według prokuratury istnieje uzasadnione podejrzenie, że były szef resortu sprawiedliwości popełnił 26 przestępstw, w tym "założył i kierował zorganizowaną grupą przestępczą" w ministerstwie, która "przywłaszczyła" ponad 150 mln zł ze wspomnianego Funduszu.

Sejmowa komisja regulaminowa zagłosuje dziś nad wnioskiem o uchylenie immunitetu Zbigniewowi Ziobrze, a także nad wnioskiem o jego zatrzymanie i tymczasowe aresztowanie. Po wydaniu opinii przez komisję sejmową o przyjęciu bądź odrzuceniu wniosku zdecyduje głosowanie posłów w Sejmie. Marszałek Sejmu Szymon Hołownia poinformował, że decyzja Sejmu ws. odebrania immunitetu może zapaść w piątek wieczorem.

Były minister sprawiedliwości przyznał, że początkowo planował powrót do kraju, a decyzję zmienił w ostatniej chwili. – Tak, to prawda miałem wykupiony bilet i miałem wracać do Polski, natomiast uzyskałem informacje, że w sposób przestępczy ma być zorganizowana kolejna prowokacja związana z zatrzymaniem mnie rzekomo pod pretekstem jakiegoś działania na gorącym uczynku, czy zaraz po w oparciu o jakieś fałszywe zeznania i w normalnym stanie rzeczy zbagatelizowałbym taką informację, uznałbym ją za niedorzeczną i nieprawdopodobną, ale żyjemy w państwie Tuska – mówił dalej.

Lisicki i Ziemkiewicz komentują

W najnowszym odcinku programu "Polska Do Rzeczy" sprawę komentowali Paweł Lisicki i Rafał Ziemkiewicz. – Prokuratura występuje do Sejmu z wnioskiem o uchylenie immunitetu Zbigniewa Ziobro. Powołuje się przy tym na 26 zarzutów. Ledwo prokuratura złożyła ten wniosek, a uzasadnienie pojawiło się od razu na stronie TVN24. Przeczytałem ten tekst i jest on napisany w taki sposób, że śmierdzi z daleka prowokacją i operacją propagandową – mówi red. naczelny "Do Rzeczy" Paweł Lisicki.

– Pojawiło się to akurat w momencie, w którym Zbigniew Ziobro był na Węgrzech z wizytą. Widać tu plan, aby rozkręcić całą propagandę, która poszła w tym kierunku, że Ziobro jest na Węgrzech, więc uciekł. Ewidentnie zmobilizowano polityków KO, by rozpowszechniali propagandę w internecie. Pytanie, na czym ta propaganda jest oparta? Sama liczba zarzutów jest argumentem, ale właściwie nikt nie jest w stanie wskazać, co Ziobro miał zrobić – wskazał Rafał Ziemkiewicz.


Polecamy Państwu „DO RZECZY+”
Na naszych stałych Czytelników czekają: wydania tygodnika, miesięcznika, dodatkowe artykuły i nasze programy.

Zapraszamy do wypróbowania w promocji.


Źródło: DoRzeczy.pl
Czytaj także