"UE nam tego nie narzuci". Minister o wyroku TSUE

"UE nam tego nie narzuci". Minister o wyroku TSUE

Dodano: 
Flaga LGBT, zdjęcie ilustracyjne
Flaga LGBT, zdjęcie ilustracyjne Źródło: Flickr / Tony Webster / CC BY-SA 2.0
Wyrok TSUE ws. uznania przez państwo polskie związku dwóch gejów wywołał lawinę komentarzy. Jednoznaczna deklaracja padła ze strony szefa MSWiA Marcina Kierwińskiego.

Trybunał Sprawiedliwości Unii Europejskiej orzekł, że państwo członkowskie ma obowiązek uznawać tzw. małżeństwo jednopłciowe za legalne, jeśli zostało ono zawarte w kraju, gdzie przepisy przewidują taką możliwość.

Sprawa (C-713/23) dotyczy dwóch obywateli polskich (jeden z nich posiada również obywatelstwo niemieckie) którzy zawarli związek cywilny w Berlinie w 2018 r. Następnie wnieśli o transkrypcję ich niemieckiego aktu małżeństwa do polskiego rejestru stanu cywilnego. Wniosek został rozpatrzony odmownie na tej podstawie tego, że prawo polskie nie przewiduje małżeństwa osób tej samej płci. W związku z tym, transkrypcja rozpatrywanego aktu małżeństwa naruszałaby podstawowe zasady polskiego porządku prawnego.

Do sytuacji odniósł się przed wtorkowym posiedzeniem rządu premier Donald Tusk. – Nie jest tak, że UE nam cokolwiek może w tej kwestii narzucić. Jak wiecie, pracujemy nad własnymi przepisami prawa, które będą to regulowały w sposób taki, jaki większość Polaków, poprzez większość parlamentarną, uzna za stosowne – powiedział lider KO. – Taka jest Europa. Kwestia dotyczy ludzi mieszkających poza Polską, w innych krajach europejskich. Będziemy oczywiście respektować werdykty, wyroki TSUE także w tej kwestii – dodał.

Kierwiński: Wyrok TSUE dotyczył transkrypcji

Sytuację skomentował w środę na antenie Polsat News minister spraw wewnętrznych i administracji Marcin Kierwiński.

– W tej sprawie narosło bardzo wiele nieprawd od wczoraj. Już pojawiają się interpretacje, które mówią: Unia narzuci nam swoje prawodawstwo. Więc nie – nie może nam narzucić swojego prawodawstwa – powiedział szef MSWiA.

Jak podkreślił Kierwiński, "kwestia dotyczyła transkrypcji" i będą w tej sprawie toczyć się rozmowy. – Musi być to zgodne z polskim prawem – zaznaczył.

Szef MSWiA: Premier Tusk zlecił pełną wykładnię

Minister nawiązał też do słów Donalda Tuska, jakie padły przed wtorkowym posiedzeniem rządu.

– On bardzo jasno zlecił pełną wykładnię, jeżeli chodzi o kwestie międzynarodowe panu ministrowi, wicepremierowi Sikorskiemu. Ja też zleciłem stosowne analizy, takie same na pewno zlecił też minister Żurek. Prawo europejskie będziemy stosować w zakresie, w jakim jest to zgodne z naszym prawem – powiedział Marcin Kierwiński.

Jak zaznaczył szef MSWiA, wyrok TSUE "w tym zakresie nie może narzucić nam zmiany prawa". – Zresztą jest to także w tym wyroku napisane – zauważył.

– Po dokładnych analizach ze strony i MSZ-tu, i MSWiA, i MS powiemy dokładnie, w jaki sposób będziemy chcieli wykonać ten wyrok. Natomiast w samym tym wyroku, który wydał TSUE, jest jeden z punktów, który mówi, że te kwestie dotyczące tego, czym jest małżeństwo, to są kwestie oddane do decyzji krajów członkowskich-- podkreślił Kierwiński.

Czytaj też:
Żurek: Będziemy musieli wdrożyć wyrok TSUE. To pierwszy krok
Czytaj też:
Watykan odpowiada na wyrok TSUE. Jednoznaczne słowa


Polecamy Państwu „DO RZECZY+”
Na naszych stałych Czytelników czekają: wydania tygodnika, miesięcznika, dodatkowe artykuły i nasze programy.

Zapraszamy do wypróbowania w promocji.


Źródło: Polsat News / 300polityka.pl, X, DoRzeczy.pl
Czytaj także