– Witam serdecznie wszystkich na przedwigilijnej Radzie Ministrów. Wyjątkowy dzień. Po raz pierwszy Wigilia będzie dniem wolnym, ale jestem przekonany, że akurat na was wszystkich mogę liczyć także w dni świąteczne, jeśli będzie taka potrzeba. Chociaż życzę wam, sobie i wszystkim bez wyjątku, żeby Święta przebiegły spokojnie i bez potrzeby jakichś nadzwyczajnych interwencji – powiedział szef rządu.
Tusk: Ustawy pełne nadziei
Donald Tusk wyraził swoją opinię o przywracaniu praworządności przez jego rząd i ministra Waldemara Żurka. – Cieszę się, że możemy kilkadziesiąt godzin przed Bożym Narodzeniem podjąć kilka decyzji, które chyba dobrze i dość tak symbolicznie odpowiadają nastrojom świątecznym. [...] Dzisiaj na posiedzeniu rządu będziemy rozpatrywali projekty ustaw o przywróceniu prawa do niezależnego i bezstronnego sądu oraz zmieniającej Krajową Radę Sądownictwa – mówił
– To są ustawy pełne nadziei, w tym sensie dobrze pasują do ducha Świąt Bożego Narodzenia, bo wszyscy mamy nadzieję, że te starania, także które dziś podejmiemy, przywrócą taki ład w naszym systemie praworządności, co ma także wielkie znaczenie dla życia każdego człowieka, każdej Polki, każdego Polaka – opowiadał lidera Koalicji Obywatelskiej. – Bo przecież chcemy, żeby wszyscy mieli wreszcie w Polsce prawo do sądu bezstronnego, niepolitycznego, szybko działającego, którego wyroki nikt nie będzie kwestionował i mam nadzieję, że to jest bardzo poważny krok w tę stronę – mówił ministrom.
KRS miażdży projekt Żurka
Krajowa Rada Sądownictwa w niezwykle ostrych słowach oceniła przygotowany przez resort Waldemara Żurka projekt tzw. ustawy praworządnościowej.
Według Rady propozycje przedstawione przez ministra nie tylko naruszają konstytucyjne zasady podziału władz, lecz stanowią także próbę przejęcia kompetencji, które w demokratycznym państwie prawa nie mogą być przedmiotem politycznych manipulacji.
Projekt Żurka zakłada unieważnienie uchwał KRS z lat 2018–2025 oraz automatyczne cofnięcie powołań sędziów, którzy na ich podstawie objęli urząd. W praktyce oznaczałoby to zbiorowe usunięcie z urzędu wszystkich sędziów powołanych po 2017 r., przy czym mechanizm ten nie ma, zdaniem Rady, żadnych odpowiedników w polskim systemie prawa. KRS określiła go jako "zbiorczy automatyzm, stanowiący antytezę zindywidualizowanych decyzji", podkreślając, że jest to faktyczna "uzurpacja wykoślawionej kompetencji sądu dyscyplinarnego, bo operującego na oślep"
Czytaj też:
Żurek się wygadał ws. sporu w koalicji. "Wolałbym, żeby to pozostało tajemnicą"Czytaj też:
Czarzasty o Żurku: Robi kawał dobrej roboty
Polecamy Państwu „DO RZECZY+”
Na naszych stałych Czytelników czekają: wydania tygodnika, miesięcznika, dodatkowe artykuły i nasze programy.
Zapraszamy do wypróbowania w promocji.
