Roman Giertych był wczoraj gościem Moniki Olejnik w programie "Kropka nad i" w TVN24.
– Co sądzi pan o tym, że polskie państwo oddało 11 listopada narodowcom i młodzieży wszechpolskiej – spytała dziennikarka, na co Giertych odparł jednoznacznie: "To jest skandal".
W dalszej części programu Giertych przekonywał, że zachowanie polskich władz, które oddały święto "kibolom" jest nie do zaakceptowania. Jego zdaniem na Marszu Niepodległości mogą pojawić się hasła "faszystowskie", a w świat pójdzie obraz burd i awantur. Internauci przypominają, że Giertych sam był przez lata liderem Młodzieży Wszechpolskiej i Ligi Polskich Rodzin, a jego wypowiedzi zakrawają na hipokryzję.
twittertwittertwittertwittertwittertwittertwittertwitterCzytaj też:
Gmyz: Jestem pewien, że podczas Marszu Niepodległości dojdzie do prowokacji
Czytaj też:
Winnicki: Gronkiewicz-Waltz na koniec kadencji pokazuje się jako osoba skrajnie nieodpowiedzialna i kapryśna