Ankietowanych zapytano, na którą partię oddaliby głos, gdyby cała opozycja (PO, Nowoczesna, PSL, SLD, Razem i Teraz) szła do wyborów wspólnie.
Z badania wynika, że opozycyjny blok mógłby liczyć na 50 proc. głosów, natomiast PiS – na 38 proc. Trzecie miejsce zająłby ruch Kukiz'15 z wynikiem 8 proc. Pod progiem wyborczym z poparciem 4 proc. uplasowałaby się Wolność Janusza Korwin-Mikkego.
"Takiego sondażu jeszcze nie było" – podkreśla "Super Express".
Borys Budka z Platformy Obywatelskiej powiedział w rozmowie z gazetą, że ma nadzieję na poszerzenie Koalicji Obywatelskiej (PO i Nowoczesna) o kolejne podmioty. – Taki sondaż cieszy i potwierdza, że tylko duży blok demokratycznej i proeuropejskiej opozycji gwarantuje zwycięstwo – stwierdził poseł.
Z kolei Marek Ast z PiS ocenił, że wyniki sondażu to sygnał dla jego partii. – Musimy się mocno przed wyborami mobilizować i dobrze przepracować najbliższy rok, żeby to PiS i obóz Zjednoczonej Prawicy miał 50 proc, a zjednoczona opozycja 38 proc. – zaznaczył polityk.
Jak pisze "SE", eksperci nie mają złudzeń, że tylko realizacja wielkiego programu społecznego na kształt 500 plus mogłaby uchronić partię rządzącą przed porażką w wyborach.