We wtorek premier Wielkiej Brytanii Theresa May poinformowała, że jej kraj będzie potrzebował kolejnego wydłużenia czasu na opuszczenie Unii Europejskiej. Szefowa brytyjskiego rządu nie chce dopuścić do tzw. twardego brexitu. – Opozycja musi zgodzić się na nową umowę – podkreślała. W tej sprawie przedstawiciele brytyjskiego rządu spotkali się z przedstawicielami opozycji w tym liderem Partii Pracy Jeremym Corbynem.
Okazuje się jednak, że pierwsze rozmowy nie doprowadziły do uzyskania porozumienia ws. kompromisowych warunków wyjścia kraju z Unii Europejskiej. Jak podkreślono, rozmowy były "szczegółowe i produktywne", ale nie można mówić o przełomie.
Tymczasem szef Rady Europejskiej ma dla Wielkiej Brytanii propozycję. Według BBC, Donald Tusk zamierza zaproponować „elastyczne” wydłużenie okresu wyjścia z Unii Europejskiej o 12 miesięcy. Plan Tuska zakłada, że Zjednoczone Królestwo będzie mogło opuścić Wspólnotę wcześniej, jeśli tylko brytyjski parlament zatwierdzi porozumienie o brexicie wynegocjowane wcześniej przez Theresę May z Brukselą.
Czytaj też:
Nowe stanowisko May ws. brexitu. Jest komentarz Tuska