"Rozmawiamy z Ukrainą", "deficyt bezpieczeństwa". Spór o Nord Stream II

"Rozmawiamy z Ukrainą", "deficyt bezpieczeństwa". Spór o Nord Stream II

Dodano: 
Minister spraw zagranicznych RP Zbigniew Rau (P) i szef niemieckiego MSZ Heiko Maas (L)
Minister spraw zagranicznych RP Zbigniew Rau (P) i szef niemieckiego MSZ Heiko Maas (L) Źródło: PAP/EPA / Tomasz Gzell
W czwartek w Warszawie doszło do spotkania szefów dyplomacji Polski i Niemiec. Jednym z tematów rozmów był gazociąg Nord Stream II.

– Jesteśmy przeciwnikami tego projektu i od początków jego powstawania byliśmy; on dzieli państwa Unii Europejskiej i dzieli państwa NATO – powiedział o budowie gazociągu Nord Stream 2 minister spraw zagranicznych Zbigniew Rau. Szef MSZ wskazał, że w rozmowie z Maasem po raz kolejny podkreślił polskie stanowisko, które od lat pozostaje niezmienne.

– To, co teraz jest dla nas niezwykle ważne, to to, że ukończenie tego projektu powoduje utworzenie deficytu bezpieczeństwa w naszej części Europy. Z perspektywy Ukrainy to nie jest kwestia nawet deficytu bezpieczeństwa, tylko próżni bezpieczeństwa – ocenił Rau.

– Kiedy pojawia się pytanie, jak szukać zadośćuczynienia dla tej nowej sytuacji radykalnego obniżenia bezpieczeństwa, czy to Polski, czy to państw bałtyckich, czy przede wszystkim Ukrainy, nasze stanowisko jest takie, że podłączenie Ukrainy do innej konstelacji gazociągów, która i tak byłaby zależna od jednego rosyjskiego źródła, niezależnie skąd ten gaz by płynął, nie rozwiązuje tego problemu – mówił polski minister.

Konieczna dywersyfikacja dostaw gazu

Zaznaczył, że Polska stara się o dywersyfikację dostaw gazu, czemu służy Baltic Pipe: – Jedynym rozwiązaniem – o tym rozmawialiśmy z panem ministrem, kiedy przedstawiałem stanowisko polskie – byłoby stworzenie analogicznego rozwiązania dla Ukrainy, gdzie byłaby zaopatrywana przez gaz z innego źródła pierwotnego niż Rosja ani też nie byłaby zaopatrywana przez system gazociągów, który Rosja może w ten czy inny sposób kontrolować.

– Wszystkie inne rozwiązania nie będą w stanie zapewnić Ukrainie bezpieczeństwa sprzed ukończenia tego rurociągu Nord Stream 2 – ocenił minister.

Niemcy murem za NSII

Innego zdania jest szef niemieckiej dyplomacji. Heiko Maas zaznaczył, że zna krytykę tego projektu ze strony polskiej.

– Otwarcie o tym rozmawialiśmy. Takie rozmowy muszą być możliwe wśród przyjaciół. Jeszcze raz wskazujemy na to, że byliśmy pośrednikiem w negocjacjach między Ukrainą a Rosją dotyczących tranzytu gazu. Zabezpieczyliśmy alternatywny tranzyt gazu przez Ukrainę. Ważne dla nas jest także to, by zabiegać o to, by Ukraina nie miała straty przez brak tranzytu. O tym rozmawiamy nie tylko ze Stanami Zjednoczonymi, ale również z Ukrainą – zapewnił Heiko Maas.

Według ministra trzeba utrzymywać relacje gospodarcze z Rosją. Cih brak doprowadziłby do kryzysu: – To doprowadzi do sytuacji, że coraz bliżej ze sobą będą Chiny i Rosja (...). Doprowadzić do tego to nie tylko błędna droga, to także zagrożenie dla naszego bezpieczeństwa w Europie. Nie uważamy tego za słuszną strategię.

Czytaj też:
Dziennikarz: Stan zdrowia Andżeliki Borys pogorszył się
Czytaj też:
Skandaliczne słowa Suchanow o Polsce. Oklaskiwali ją Macron i Harris

Źródło: TVP Info / Twitter
Czytaj także