Wicemarszałek Sejmu i współprzewodniczący Lewicy gościł w czwartek na antenie RMF FM, gdzie roztoczył swoją wizję obejmującą m.in. unijny fundusz mieszkaniowy i europejskie siły zbrojne.
Czarzasty: Potrzeba wspólnej polityki mieszkaniowej Unii
W Polsce drastycznie spada dostępność mieszkań, co oznacza, że ceny będą szły jeszcze mocniej w górę. Ponadto w rezultacie inflacji wzrosły ceny rat kredytów. Eksperci są zgodni, że grupa osób, których nie będzie stać na własne mieszkanie będzie systematycznie rosła.
Czarzasty ocenił, że w Polsce jest obecnie kapitalizm, który "ewidentnie nie rozwiązał" problemów mieszkaniowych w związku z czym potrzebna jest większa ingerencja nie tylko państwa, ale również Unii Europejskiej.
Jego zdaniem Unia Europejska powinna mieć wspólną politykę mieszkaniową. – W Polsce jest nadmiar mieszkań, tylko w Warszawie są one po 15 tysięcy za metr – podkreślił, pytając "kogo na to stać".
Prowadzący audycję Robert Mazurek dopytywał, skąd poseł Lewicy wziął dane dotyczące nadmiaru mieszkań, skoro nawet dane Ministerstwa Rozwoju dowodzą czegoś zupełnie odwrotnego, czyli że mieszkań brakuje.
– W Polsce są do kupienia mieszkania, które są bardzo drogie. Ludzi nie stać – odparł Czarzasty, korygując swoją wcześniejszą wypowiedź.
Polityk Lewicy chce "totalnej integracji UE"
Przechodząc do przedstawienia antidotum na cenową bolączkę, polityk wskazał na potrzebę mocniejszego zaangażowania się w politykę mieszkaniową wspólnoty unijnej.
– Proponuję, żeby Unia Europejska stworzyła fundusz, który będzie wspomagał budowę mieszkań w Unii Europejskiej. Tak jak stworzyła fundusz dotyczący budowy infrastruktury i dróg – stwierdził Czarzasty.
Polityk podał jako wzór rozwiązania przyjęte w Wiedniu, gdzie – jak powiedział – budowane są tanie mieszkania komunalne na wynajem. – Czy nie możemy w Polsce tego zrealizować? – pytał, dodając, że z opcji takiej korzysta miasto Włocławek.
W ocenie Czarzastego, skoro Unia Europejska kupowała szczepionki na COVID-19, to na tej samej zasadzie powinna dokładać się do mieszkań. – Rosja nam pokazała jedną rzecz: totalna integracja Unii Europejskiej musi nastąpić – powiedział polityk.
Chwilę później poszedł jeszcze dalej w swych koncepcjach. – Musimy zacząć rozmawiać o europejskiej płacy minimalnej, o funduszu mieszkaniowym, o europejskiej służbie kontrwywiadowczej, o europejskiej tarczy antyrakietowej, o europejskich siłach zbrojnych – przekonywał.
Czytaj też:
Bosak: Polacy muszą być właścicielami, a nie petentami zagranicznych funduszyCzytaj też:
Trzej tenorzy Lewicy posadzili drzewo. Zapowiadają "wielki projekt" z TimmermansemCzytaj też:
Ceny kredytów. Kaźmierczak: Taką gwarancję mogę dać na piśmie