Rząd tworzy rezerwy węgla. "W kryzysowej sytuacji uruchomimy zapasy"

Rząd tworzy rezerwy węgla. "W kryzysowej sytuacji uruchomimy zapasy"

Dodano: 
Skład węgla, zdjęcie ilustracyjne
Skład węgla, zdjęcie ilustracyjne Źródło:PAP / Marcin Bielecki
Tworzona jest rezerwa węgla, w kryzysowej sytuacji uruchomimy zapasy – poinformował Michał Kuczmierowski, szef Rządowej Agencji Rezerw Strategicznych.

Pytany w Radiu Plus o rezerwy węgla Kuczmierowski odpowiedział, że "węgiel jest kupowany". – Nie mogę mówić o szczegółach, dlatego że rezerwy są objęte klauzulą niejawności. Natomiast nie powinniśmy się czuć niebezpiecznie. Zapasy są i w kryzysowej sytuacji będziemy je uruchamiać, będziemy reagować – zapowiedział.

Według niego "plany i działania są prowadzone na bardzo szeroką skalę". – Zaangażowanych jest w to wiele podmiotów. Nie ma powodów do niepokoju i paniki. To, co zawsze w kryzysowych sytuacjach jest największym problemem, to panika i zwiększający się radykalnie popyt, w wyniku niestandardowych działań. Robimy wszystko, żeby Polacy byli bezpieczni i żeby nasze potrzeby związane z węglem były zabezpieczone – podkreślił szef RARS.

Rzecznik rządu: Odradzam kupowanie węgla teraz

Rzecznik rządu Piotr Mueller powiedział w ubiegłym tygodniu, że "zaraz dojdzie do obniżenia ceny węgla", ponieważ rząd chce ominąć pośredników. – Dlatego odradzam kupowanie węgla teraz – dodał.

Pytany, dlaczego w ostatnim czasie węgiel tak podrożał, rzecznik stwierdził, że to z powodu embarga na dostawy tego surowca z Rosji i zwiększenia popytu. – My skracamy łańcuchy dostaw węgla poprzez spółki Skarbu Państwa. On będzie o wiele tańszy niż w tej chwili, więc odradzam kupowanie teraz węgla, jeżeli ktoś nie musi – powiedział.

Zapytany, kiedy cena węgla spadnie "do rozsądnego poziomu", Muller odparł, że nastąpi to "jeszcze w tym miesiącu". – To będzie stopniowo spadało poprzez zwiększenie łańcuchów dystrybucji, po prostu będziemy robić presję na niższe ceny – dodał.

Moskwa: Przekierujemy strumień węgla do PGG

Minister klimatu Anna Moskwa zapowiedziała w ubiegły wtorek, że strumień węgla zostanie przekierowany do Polskiej Grupy Górniczej (PGG), skąd trafi on do polskich gospodarstw domowych. Jak dodała, trwają prace nad tym rozwiązaniem, które będzie "sukcesywnie lepsze z dnia na dzień i z tygodnia na tydzień".

Według ustaleń TVN24, 31 maja ponad 103 tys. klientów próbowało w szczytowym momencie kupić węgiel w sklepie internetowym PGG. Skierowane do sprzedaży ok. 25 tys. ton tego surowca starczyło na ponad sześć godzin, a zakupu dokonało 5,8 tys. osób.

Źródło: Radio Plus
Czytaj także