W wydarzeniu uczestniczyli przywódcy ponad 40 krajów i organizacji międzynarodowych. W wyniku obrad podpisano deklarację, która zobowiązuje jej sygnatariuszy do długoterminowej pomocy gospodarczej i technologicznej, która "przygotuje Ukrainę na czas powojenny, w momencie gdy wojna wciąż szaleje” jak powiedział Ignazio Cassis, prezydent Konfederacji Szwajcarskiej i szef Federalnego Departamentu Spraw Zagranicznych.
– Tu, w Lugano, rozpoczęliśmy proces odbudowy Ukrainy na szczeblu międzynarodowym i ustaliliśmy zasady leżące u podstaw tego procesu – powiedział Cassis. Zasady "powiążą odbudowę z reformami” i skupią się na przejrzystości, partnerstwie i równości.
– To powinno dać mieszkańcom Ukrainy nadzieję i pewność, że nie są sami, ponieważ trwałe odrodzenie Ukrainy wymaga ożywienia, odporności i odnowionych instytucji na przyszłość – zaznaczył szef Konfederacji Szwajcarskiej.
W poniedziałek premier Ukrainy Denys Szmyhal powiedział na konferencji, że plan naprawczy Ukrainy będzie kosztował około 750 miliardów dolarów, a skonfiskowane rosyjskie aktywa powinny być kluczowym źródłem finansowania.
Polska odbuduje Donieck
Zgodnie z zaprezentowaną przez premiera Szmyhala mapą, Polska, wspólnie z Włochami, odbuduje zniszczony Donieck. Z kolei Stany Zjednoczone wspólnie z Turcją będą odbudowywały Charków, Niemcy - Czernihów, Kanada - Sumy, a Czechy, Finlandia i Szwecja - Ługańsk.
Uczestnicy konferencji uzgodnili, że odbudowa Ukrainy zostanie podzielona na trzy etapy. Pierwszy, w trakcie którego przywrócona zostanie infrastruktura krytyczna. Drugi, kiedy odbudowana zostanie infrastruktura podstawowa, czyli szkoły, szpitale, domy i trzeci, kiedy mają zostać przeprowadzone długotrwałe transformacje obejmujące wszystkie sfery życia.
Czytaj też:
"Będzie trudno". Pekin odmówił prośbie PutinaCzytaj też:
PE chciał uderzyć w USA. Ostra odpowiedź JakiegoCzytaj też:
Dwa szczyty, czyli złe wieści dla KijowaCzytaj też:
Morawiecki: Polskie przedsiębiorstwa będą preferowane na Ukrainie