Jak podaje Reuters, Moskwa będzie jednak nalegać na wykorzystanie części ze wspomnianych środków na ukraińskich terytoriach kontrolowanych przez rosyjskie wojsko.
Od dłuższego czasu europejscy przywódcy dyskutują nt. możliwości przekazania części zablokowanych aktywów m.in. na odbudowę ukraińskiej infrastruktury, która ucierpiała w wyniku wojny.
W maju 2024 r. Rada Unii Europejskiej zatwierdziła nawet plan przeznaczenia zysków generowanych przez aktywa. Dzięki takiego rozwiązaniu do budżetu Ukrainy co roku wpływać będzie 2,5-3 miliardy euro.
Kreml może się zgodzić. Są jednak warunki
Agencja Reutera, powołując się na źródła zbliżonego do rosyjskich władz, podaje, że Kreml może zgodzić się na wykorzystywanie zamrożonych aktywów na pomoc w odbudowie Ukrainy.
Oprócz przeznaczenia części ze środków na odbudowę infrastruktury w regionach, które kontrolowane są przez rosyjskie wojsko, Moskwa wymagałaby gwarancji rozliczenia wszystkich transz finansowych, które trafiłyby do ukraińskich władz.
Informator Reutersa wskazuje również na oczekiwanie dotyczące wpływania na wybór firm, które otrzymałyby kontrakty na odbudowę.
Jak podaje Interia, pozostałe warunki stawiane przez Rosję, by zakończyć działania wojenne pozostają niezmienne. "Kreml żąda wycofania ukraińskich wojsk z czterech obwodów, które uznawane są przez władze w Moskwie za należące do Federacji Rosyjskiej. Kijów ma także oficjalnie zrzec się ambicji przystąpienia do NATO" – czytamy.
KE odpowiada Tuskowi ws. sankcji
Tymczasem Anitta Hipper, rzecznik Komisji Europejskiej, zadeklarowała, że Bruksela popiera wszelkie propozycje, które "zagwarantują, że Rosja zapłaci za tę katastrofalną wojnę".
To reakcja na stanowisko Donalda Tuska, który opublikował w czwartek trzypunktowy plan pomocy Ukrainie. Polski premier domaga się m.in. wykorzystania zamrożonych rosyjskich aktywów.
Po pierwsze, premier domaga się sfinansowania pomocy dla Ukrainy z rosyjskich zamrożonych aktywów. Po drugie, Tusk chce wzmocnienia nadzoru lotniczego, Baltic Sentry oraz granic UE z Rosją. Po trzecie, premier chce przyjęcia nowej zasady fiskalnej, aby sfinansować obronę Unii Europejskiej.
Hipper została o ten pierwszy pomysł zapytana na konferencji prasowej. – Popieramy wszelkie propozycje, które zagwarantują, że Rosja zapłaci za tę katastrofalną wojnę i agresję. Aktywa [rosyjskie – przyp. red.] to temat, który omawiamy, podobnie jak wszelkie dalsze możliwości, w tym również sankcje i sposoby zapewnienia wsparcia finansowego dla Ukrainy – stwierdziła rzecznik KE.
Czytaj też:
Niemcy płacą Rosji miliardy. "Tysiące firmy nadal tam działa"Czytaj też:
Trump ma nową propozycję dla Ukrainy. Ma uwzględniać interesy obu stron
