– Przewidujemy, że styczeń-luty to będzie wzrost, ale spodziewamy się, że od końca I kwartału, czyli marzec-kwiecień, inflacja systematycznie i szybko zacznie spadać. To będzie trwały proces – powiedział Adam Glapiński podczas konferencji prasowej po posiedzeniu Rady Polityki Pieniężnej. Kolejny raz RPP zdecydowała o niepodnoszeniu stóp procentowych. Stopa referencyjna wynosi 6,75 proc.
1 grudnia Główny Urząd Statystyczny (GUS) podał, że – według szybkiego szacunku danych – inflacja wyniosła 17,4 proc. r/r w listopadzie (wobec 17,9 proc. r/r w październiku).
Według centralnej ścieżki listopadowej projekcji inflacyjnej NBP, inflacja wyniesie 14,5 proc. w 2022 r., 13,1 proc. w 2023 r., 5,9 proc. w 2024 r. i 3,5 proc. w 2025 r. Dopiero pod koniec horyzontu projekcji (obejmującej lata 2022-2025) inflacja powróci do przedziału odchyleń od celu inflacyjnego NBP określonego jako 2,5 proc. +/- 1 pkt proc.
W 2023 r. inflacja konsumencka wyniesie – według centralnej ścieżki projekcji inflacyjnej – 19,6 proc. r/r w I kw., 14,2 proc. w II kw. 11,1 proc. w III kw. i 8 proc. w IV kw.
Glapiński: Nie przewidujemy recesji w Polsce
– W Polsce nie przewidujemy recesji, ale może się zdarzyć, że zejdziemy do tempa wzrostu PKB na poziomie ok. 0 proc.. Przewidujemy w naszych projekcjach, że będzie to co najmniej 0,7 proc., ale oczywiście wiele czynników się na to składa – dodał prezes NBP.
Według centralnej ścieżki listopadowej projekcji NBP, wzrost PKB sięgnie 4,6 proc. w tym roku, a następnie spowolni do 0,7 proc. w 2023 r., zaś w kolejnym roku wyniesie 2 proc. oraz 3,1 proc. w roku 2025. Najniższy poziom tempa wzrostu w ujęciu r/r spodziewany jest w I kw. 2023 r. (-0,8 proc. r/r).
Czytaj też:
Dobre wieści dla kredytobiorców? Eksperci uspokajają