Takie dane podała węgierska gazeta "Nepszeva", powołując się na raport Komisji Europejskiej – informuje "The Moscow Times".
W publikacji podkreślono, że to 870 mln euro znacząca kwota nawet jak na standardy europejskie, zwłaszcza że miesiąc temu rząd w Budapeszcie informował o zamrożeniu zaledwie 3 tys. euro.
Dla porównania Włochy zamroziły rosyjskie i białoruskie aktywa o wartości 2,3 mld euro, Niemcy – 2,2 mld euro, Austria – prawie 1,8 mld euro, Bułgaria – 11,3 mln euro, Czechy – 10,8 mln euro, a Słowacja – 4,9 mln euro.
Łączna kwota rosyjskich aktywów prywatnych zamrożonych w państwach członkowskich UE wynosi około 19 mld euro.
Zamrożone aktywa Rosji i wycofane weto Węgier w UE
Szefowa Komisji Europejskiej Ursula von der Leyen mówiła wcześniej o propozycji Komisji Europejskiej stworzenia specjalnej struktury do zarządzania zamrożonymi funduszami Federacji Rosyjskiej. Według KE straty Ukrainy w czasie konfliktu wyniosły ok. 600 mld euro.
Zdaniem von der Leyen po zniesieniu sankcji zamrożone środki mogą zostać wykorzystane do "zapewnienia pełnego zrekompensowania przez Rosję szkód wyrządzonych Ukrainie".
Aktywa Rosjan zostały odkryte na Węgrzech w listopadzie. Stosunki między rządem Viktora Orbana a Unią Europejską zaostrzyły się, podczas gdy Budapeszt zabiega o odblokowanie przez Brukselę unijnych funduszy. Z tego powodu Węgry odblokowały weto wobec decyzji UE o przekazaniu Ukrainie w 2023 r. 18 mld euro pomocy finansowej. Środki zostaną przeznaczone na doraźne wsparcie, pilne potrzeby Ukrainy, naprawę infrastruktury krytycznej oraz pierwsze kroki w kierunku powojennej odbudowy gospodarczej kraju.
Węgry wycofały też sprzeciw wobec nałożenia co najmniej 15 proc. podatku na zyski międzynarodowych firm w UE.