O ile wzrosną wynagrodzenia Polaków? Zobacz prognozę NBP

O ile wzrosną wynagrodzenia Polaków? Zobacz prognozę NBP

Dodano: 
Pieniądze
Pieniądze Źródło:Adobe Stock
Wzrost nominalnych wynagrodzeń w gospodarce narodowej wyniesie 12 proc. w 2023 r., 8,1 proc. w 2024 r. i 6,5 proc. w 2025 r. (wobec wzrostu o 12,1 proc. w ub.r.), wynika z projekcji Narodowego Banku Polskiego (NBP).

"W warunkach podwyższonego tempa wzrostu cen oraz odczuwalnych w wielu branżach niedoborów kadrowych, dynamika nominalnych wynagrodzeń w gospodarce narodowej utrzyma się w bieżącym roku na dwucyfrowym poziomie. Taką ocenę potwierdzają badania ankietowe NBP, zgodnie z którymi w I kw. br. znaczący odsetek przedsiębiorstw planuje podniesienie płac, przy wysokiej planowanej średniej wysokości podwyżki. W latach 2024-2025, przy ograniczonym tempie wzrostu gospodarczego, wzroście stopy bezrobocia i spadku inflacji, dynamika nominalnych wynagrodzeń obniży się, choć pozostanie wciąż na relatywnie wysokim poziomie. Po uwzględnieniu inflacji, siła nabywcza wynagrodzeń będzie rosnąć jedynie stopniowo, nieco wolniej niż wydajność pracy. Presję płacową w horyzoncie projekcji będzie łagodzić napływ uchodźców z Ukrainy, którzy stopniowo znajdują zatrudnienie na polskim rynku pracy" - czytamy w "Raporcie o inflacji".

Według centralnej ścieżki projekcji, liczba pracujących będzie spadać: o 0,6 proc. w 2023 r., o 1,2 proc. w 2024 r. i o 0,4 proc. w 2025 r.

Jednocześnie stopa bezrobocia wzrośnie do 3,3 proc. w 2023 r., 4 proc. w 2024 r. i 4 proc. w 2035 r. (z 2,9 proc. w ub.r.).

Co czeka polską gospodarkę?

"W horyzoncie projekcji, w ślad za spowolnieniem krajowej aktywności gospodarczej, popyt na pracę ulegnie osłabieniu, ale zakłada się, że nie nastąpi wyraźny wzrost stopy bezrobocia. Scenariusz ten potwierdzają badania ankietowe NBP, które wskazują, że planowany przez przedsiębiorstwa poziom zatrudnienia obniżył się w ostatnich kwartałach, ale nadal pozostaje zdecydowanie powyżej długookresowej średniej. W kierunku ograniczenia skali wzrostu bezrobocia będzie również oddziaływała obniżająca się liczba osób aktywnych zawodowo, co wynika z negatywnego wpływu procesów demograficznych. Z drugiej strony, oczekiwany w horyzoncie projekcji wzrost zatrudnienia imigrantów z Ukrainy będzie łagodzić spadek krajowego zasobu pracy, choć - ze względu na metodykę badania - będzie w ograniczonym stopniu odzwierciedlony w statystykach BAEL" - czytamy dalej.

Stopa aktywności zawodowej - według centralnej ścieżki projekcji - wyniesie 57,9 proc. w 2023 r., 57,7 proc. w 2024 r. i 57,5% w 2025 r.

W projekcji założono też wzrost wydajności pracy w latach 2023-2025 - odpowiednio o: 1,4 proc., 3,4 proc. i 3,5 proc.. Jednostkowe koszty pracy zwiększą się w tym okresie odpowiednio o: 10,4 proc., 4,6 proc. i 2,8 proc..

Czytaj też:
Pokonać Węgry nie będzie nam łatwo
Czytaj też:
"Bardzo dobra wiadomość". Prezes NBP o inflacji oraz recesji

Źródło: ISBnews
Czytaj także