Przedstawiciele 40 zawodów dostaną wizę poza kolejnością. Plany rządu

Przedstawiciele 40 zawodów dostaną wizę poza kolejnością. Plany rządu

Dodano: 
Służba zdrowia, zdjęcie ilustracyjne
Służba zdrowia, zdjęcie ilustracyjne Źródło: Pixabay
Rząd chce, by osoby wykonujące pracę w blisko 40 zawodach mogły otrzymać wizę uprawniającą do pracy poza kolejnością.

Tak wynika z projektu rozporządzenia ministra spraw zagranicznych w sprawie przyjmowania poza kolejnością wniosków o wydanie wizy krajowej w celu wykonywania pracy. W projekcie wskazano także branże, w przypadku których wnioski o powierzenie pracy cudzoziemcowi miałyby być rozpatrywane poza kolejnością. Projekt znajduje się obecnie na etapie konsultacji i uzgodnień.

"Projektowane rozporządzenie określi zawody, jak również rodzaje działalności podmiotu powierzającego wykonywanie pracy cudzoziemcowi, które będą uprawniały do procedowania w sprawie wydania wizy krajowej w celu wykonywania pracy […] poza kolejnością" – czytamy w uzasadnieniu.

Które zawody mogą liczyć na ułatwienia?

Zawody, których przedstawiciele będą mogli ubiegać się o wizę poza kolejnością zostały ujęte w załączniku do rozporządzenia. Są to m.in.: lekarze specjaliści, pielęgniarki, asystenci i opiekunowie osób niepełnosprawnych. Kolejną grupą są analitycy systemów komputerowych, programiści aplikacji, projektanci i administratorzy baz danych, specjaliści ds. sieci komputerowych. W załączniku ujęto także inżynierów do spraw przemysłu i produkcji, techników budownictwa, elektryków, murarzy, ślusarzy, kierowców.

Wskazano także rodzaje działalności, w przypadku których wnioski o wydanie wizy do pracy będą mogły być rozpatrywane poza kolejnością. Jest to rolnictwo, działalność związana z zakwaterowaniem usługami gastronomicznymi, działalność związana z oprogramowaniem i doradztwem w zakresie informatyki oraz działalność usługowa w zakresie informacji.

O ile wzrosną wynagrodzenia Polaków? Zobacz prognozę NBP

Wzrost nominalnych wynagrodzeń w gospodarce narodowej wyniesie 12 proc. w 2023 r., 8,1 proc. w 2024 r. i 6,5 proc. w 2025 r. (wobec wzrostu o 12,1 proc. w ub.r.), wynika z projekcji Narodowego Banku Polskiego (NBP).

"W warunkach podwyższonego tempa wzrostu cen oraz odczuwalnych w wielu branżach niedoborów kadrowych, dynamika nominalnych wynagrodzeń w gospodarce narodowej utrzyma się w bieżącym roku na dwucyfrowym poziomie. Taką ocenę potwierdzają badania ankietowe NBP, zgodnie z którymi w I kw. br. znaczący odsetek przedsiębiorstw planuje podniesienie płac, przy wysokiej planowanej średniej wysokości podwyżki. W latach 2024-2025, przy ograniczonym tempie wzrostu gospodarczego, wzroście stopy bezrobocia i spadku inflacji, dynamika nominalnych wynagrodzeń obniży się, choć pozostanie wciąż na relatywnie wysokim poziomie. Po uwzględnieniu inflacji, siła nabywcza wynagrodzeń będzie rosnąć jedynie stopniowo, nieco wolniej niż wydajność pracy. Presję płacową w horyzoncie projekcji będzie łagodzić napływ uchodźców z Ukrainy, którzy stopniowo znajdują zatrudnienie na polskim rynku pracy" – czytamy w "Raporcie o inflacji".

Czytaj też:
Rzecznik rządu: Opozycja się kłóci. My się dogadujemy

Źródło: ISBnews
Czytaj także