"Po publikacji czerwcowych danych nasz scenariusz inflacyjny na ten rok pozostaje bez zmian, a spadek inflacji postępuje w tempie bliskim naszych pierwotnych założeń jeszcze z początku roku. Inflacja w drugiej połowie 2023 r. dalej będzie się obniżać, szczególnie kanałem czynników niebazowych" – czytamy w "Makrokompasie" Pekao.
Inflacja bazowa będzie również spadać, ale w niższym tempie. "Na jednocyfrowe terytorium inflacji CPI na pewno wejdziemy we wrześniu, choć nie zdziwimy się, gdy stanie się to już w sierpniu. Na koniec 2023 r. inflacja obniży się poniżej 7,5 proc. r/r" – przewidują ekonomości.
Miesiąc temu Pekao prognozowało, że inflacja CPI na koniec roku obniży się w pobliże 8 proc. r/r.
GUS: Inflacja w czerwcu wyniosła 11,5 proc.
Jak podał Główny Urząd Statystyczny, w czerwcu br. inflacja konsumencka wyniosła 11,5 proc. w skali roku, według wstępnych danych. W stosunku do poprzedniego miesiąca ceny towarów i usług konsumpcyjnych nie zmieniły się, po raz drugi z rzędu.
"Rada Polityki Pieniężnej nie zakończyła oficjalnie cyklu podwyżek stóp, ale coraz częściej mówi o obniżkach. Zdaniem kilku członków RPP oraz samego prezesa NBP mogłoby do nich dojść jesienią. Rozpoczęcie cyklu obniżek jest warunkowane jednak realizacją bazowego scenariusza inflacyjnego (ze spadkiem CPI do poziomów jednocyfrowych w końcówce roku) i prawdopodobnie również sprzyjającymi okolicznościami zewnętrznymi (cięciami stóp na rynkach bazowych i w regionie)" – napisano w raporcie.
RPP podwyższała stopy procentowe od października 2021 r. do września 2022 r. (z poziomu 0,1 proc. do 6,75 proc. w przypadku głównej stopy referencyjnej). W kolejnych miesiącach Rada utrzymywała parametry polityki pieniężnej na niezmienionym poziomie.
Czytaj też:
Kiedy pierwsze obniżki stóp procentowych? Podano "realny scenariusz"Czytaj też:
Szybszy spadek inflacji niż zakładał rząd? "Już na przełomie sierpnia i września"