Celem Funduszu jest skoordynowanie transformacji terenów pogórniczych, przemysłowych i poprzemysłowych z transformacją województwa śląskiego. – Dzisiaj została podpisana umowa o utworzeniu Funduszu Transformacji Śląska. Jego pierwszy poważny zastrzyk kapitałowy to 500 mln zł – powiedział premier Mateusz Morawiecki podczas wizyty w Katowicach. Ostatniego dnia kampanii szef rządu odwiedził miasto, w którym będzie ubiegał się o mandat.
– Obecna polityka UE dąży do zlikwidowania polskiego przemysłu. Który region Polski najbardziej na tym ucierpi? Śląsk. My na to nie pozwolimy. Jedno z ministerstw - Ministerstwo Polskiej Energetyki będzie miało siedzibę tu na Śląsku, w Katowicach. Ponieważ tym ministerstwem muszą zajmować się osoby, które znają się na energetyce, dlatego chciałbym, żeby byli to ludzie ze Śląska – wskazał szef rządu.
Morawiecki: Zrealizowaliśmy nasz plan
Morawiecki przypomniał, jakie podejście do górnictwa ma opozycja. – Nasi przeciwnicy mówili, żeby zamknąć Turów, ale nasz rząd postawił twarde weto i zrealizowaliśmy nasz plan. Nie zamknęliśmy Turowa tylko dlatego, że europejscy, brukselscy biurokraci tak sobie życzyli. To my mówimy - jak Śląsk silny to i Polska jest silna i ten plan realizujemy. Dzisiaj na Śląsku jest najmniej bezrobocia w historii – wskazał polityk.
"Przez transformację województwa śląskiego rozumie się działania zmierzające do zmiany struktury gospodarki województwa śląskiego, w tym zagospodarowanie sektorów nieposiadających potencjału wzrostowego oraz działania zmierzające do podnoszenia konkurencyjności gospodarki tego województwa, z wykorzystaniem istniejącego potencjału i zasobów" – czytamy na stronie gov.pl. Za projekt ustawy dot. Funduszu odpowiedzialne jest Ministerstwo Rozwoju i Technologii.
Czytaj też:
"Chaos niebywały". Czarnek: Rządy opozycji to walka na górze i recesjaCzytaj też:
Tusk na Śląsku: Mogę wziąć na siebie to zobowiązanie