Według nich dyskusja o luzowaniu monetarnym może powrócić w marcu przy publikacji projekcji inflacji i PKB oraz w sytuacji, gdy będzie znany kształt polityki fiskalnej.
"W centrum uwagi będzie dziś wynik posiedzenia RPP, choć niewiele wskazuje na to, by parametry polityki pieniężnej miały się zmienić. Tempo dezinflacji spowalnia, popyt konsumpcyjny odbudowuje się, a skłonność członków RPP do obniżek stóp procentowych wyraźnie zmalała. Towarzyszy temu wysoka niepewność regulacyjna dotycząca kształtu polityki fiskalnej. Zakładamy, że Rada pozostawi stopę referencyjną na poziomie 5,75 proc., kolejne miesiące w polityce pieniężnej będą spokojne, a dyskusja o ewentualnych zmianach stóp może powrócić w marcu, kiedy znane będą, przynajmniej krótkookresowe, perspektywy polityki fiskalnej oraz nowa projekcja NBP dla PKB i inflacji" – czytamy w dzienniku ekonomicznym banku.
S&P Global Ratings w ubiegłym tygodniu oceniła, że RPP utrzyma stopy procentowe bez zmian do wiosny przyszłego roku, aby uzyskać większą jasność co do wpływu polityki fiskalnej i wzrostu gospodarczego na inflację. Agencja spodziewa się, że inflacja spadnie bliżej celu 2,5 proc. +/- 1 pkt proc. w 2025 r.
Listopad. RPP: Stopy procentowe bez zmian
W listopadzie RPP utrzymała stopy procentowe na niezmienionym poziomie po tym, jak w październiku obniżyła je o 25 pb – w przypadku głównej stopy referencyjnej: do 5,75 proc.
Jak podaje portal money.pl, większość ekspertów nie spodziewała się takiej decyzji Rady. Przypomnijmy, że na początku października RPP obniżyła stopy procentowe o 25 pkt proc. – w przypadku głównej stopy referencyjnej: do 5,75 proc., zgodnie z konsensusem oczekiwań rynkowych. We wrześniu zdecydowała się na pierwszą obniżkę stóp – o 75 pkt proc. do 6 proc. w przypadku stopy referencyjnej.
– Jestem przekonany, że nie ma podstaw do tego, aby w tej chwili dążyć do wdrożenia kolejnej obniżki poziomu stóp procentowych. Czy będą podstawy do tego, aby zaostrzać politykę, dowiemy się w projekcji listopadowej – mówił w październiku jednym z wywiadów Przemysław Litwiniuk, członek Rady Polityki Pieniężnej.
Według niego, projekcja pokaże pierwsze zwiastuny odbicia gospodarczego. – Czyli czynnika, z którego rząd będzie się cieszyć, a Rada Polityki Pieniężnej – mniej, z uwagi chociażby na to, że wzrost konsumpcji będzie przyczyniał się do zmiany ścieżki dezinflacji – stwierdził.
Czytaj też:
"Przeprowadzę kontrolę sprzętu AGD". Hołownia kpi z ustawy ws. wakacji kredytowych