Przypomnijmy, że ustawa o wspieraniu rodziców w aktywności zawodowej oraz w wychowaniu dziecka "Aktywny rodzic" została podpisana przez prezydenta Andrzeja Dudę 10 czerwca. Zakłada ona wprowadzenie od 1 października 2024 r. dla pracujących rodziców dzieci w wieku od 12. do ukończenia 35. miesiąca życia następujących świadczeń: tzw. babciowego, dofinansowania do żłobka i świadczenia dla rodzica opiekującego się dzieckiem.
Świadczenie będzie przysługiwało bez względu na osiągane dochody, a podstawową przesłanką warunkującą prawo do tego świadczenia będzie aktywność zawodowa osób, które się o nie będą ubiegać. Świadczenie będzie przysługiwało w wysokości 1,5 tys. zł miesięcznie na każde dziecko, a w przypadku dziecka z niepełnosprawnością kwota ta będzie powiększona do 1,9 tys. zł.
Haczyk w przepisach
Jak jednak donosi serwis Business Insider Polska, nie wszyscy zainteresowani będą mogli skorzystać w pełni z dopłat oferowany przez program.
"Mechanizmem tym jest, określonym w art. 15 ust. 4 i art. 84 ww. ustawy, jest próg maksymalnego kosztu pobytu dziecka w placówce, którego przekroczenie wykluczy daną instytucję opieki lub dziennego opiekuna z procesu przyznawania świadczenia »aktywnie w żłobku" – wskazuje portal i dodaje, że do końca marca 2025 roku próg ten będzie wynosił 2200 złotych, bez opłat za wyżywienie.
"Aktywny rodzic"
Wiceminister rodziny, pracy i polityki społecznej Aleksandra Gajewska wskazała, że wnioskować w sprawie 'babciowego' będzie można zacząć 1 października.
– Sukcesywnie te środki będą wypłacane w listopadzie, pewnie w drugiej połowie – poinformowała.
Gajewska podkreśliła ponadto, że wszystkie osoby, które złożą wnioski w trakcie trzech pierwszych miesięcy od rozpoczęcia tego programu, będą je otrzymywały z wyrównaniem od 1 października.
Z przekazanych przez wiceminister informacji wynika, że wnioski o "babciowe" będzie można składać przez internet.
Czytaj też:
Publiczne żłobki coraz droższe? To dopiero początekCzytaj też:
Cięcia wydatków budżetowych i zaciskanie pasa? Domański odpowiada