W Sejmie rozpoczęły się prace nad ustawą budżetową na rok 2025. Do końca stycznia budżet musi być już na biurku prezydenta. W czwartek przekazano informacje, które są niezwykle istotne dla polskich seniorów. Dotyczą one bowiem wysokości otrzymywanych przez nich świadczeń.
Budżet na rok 2024: 55 miliardów złotych na waloryzację emerytur, trzynastki i czternastki
– W tym budżecie mamy rekordowe wydatki na politykę społeczną. To 170 mld zł. Waloryzacja emerytur – 24 mld zł, trzynasta i czternasta emerytura – 31 mld zł – wyliczał poseł Lewicy Tadeusz Tomaszewski. Jakie przełożenie te miliardy będą miały na portfele seniorów? Pierwsze wyliczenia prezentuje w piątek "Fakt".
Z informacji zawartych w projekcie ustawy budżetowej wynika, że przyszłoroczna waloryzacja wyniesie 5,52 proc. To znacznie mniej niż w roku 2024, w którym świadczenia zostały podniesione o 12,12 proc. Powodem tej różnicy jest niższa inflacja.
Emerytury 2025. Ile trafi na konto seniorów?
Waloryzacja na poziomie 5,52 proc. oznacza, że minimalna emerytura, która wynosi obecnie 1780 zł 86 gr brutto wzrośnie o ok. 99 zł, co oznacza kwotę 1 tys. 879 zł i 27 gr brutto. "Kwoty na rękę będą niższe" – przypomina dziennik.
Waloryzacja odbije się również na wysokości trzynastej i czternastej emerytury. Te wypłacane są w kwocie minimalnej emerytury. W przyszłym roku oba dodatkowe świadczenia wyniosą więc 1 tys. 879 zł i 27 gr brutto.
"Fakt" zwraca uwagę, że w myśl założeń projektu budżetu, zmianie nie ulegnie próg do otrzymania 14. emerytury w pełnej kwocie. "Od 2021 r. wynosi on 2 tys. 900 zł brutto. Jeśli świadczenie przekracza tę wysokość, czternastka jest pomniejszana. W tym roku i przyszłym próg pozostaje na niezmienionym poziomie. To będzie oznaczać, że nawet kilkaset tysięcy seniorów, choć zyska parę złotych na waloryzacji, straci prawo do czternastki w pełnej kwocie lub w ogóle jej nie dostanie" – czytamy.
Przypomnijmy, że projekt przyszłorocznego budżetu zakłada 632,85 miliardów dochodów, przy wydatkach sięgających 921,62 miliarda złotych. Rządzący przewidują, że deficyt wyniesie w przyszłym roku maksymalnie 288,77 miliardów złotych. Projekt zakłada m.in. 7-procentowy wzrost płac, podwyżki dla budżetówki oraz wydatki na obronności w wysokości 4,7 proc. przewidywanego PKB.
Czytaj też:
Ogromna rekompensata dla emerytów. ZUS tłumaczy, co trzeba zrobićCzytaj też:
Część seniorów musi zwrócić 14. emeryturę. O kogo chodzi?Czytaj też:
258 zł ekstra do emerytury. Komu przysługuje?