Według danych Polskiego Instytutu Ekonomicznego aż 3,7 mln osób w Polsce pracuje obecnie w zawodach, które w szczególny sposób mogą być narażone na rozwój sztucznej inteligencji. Automatyzacja procesów sprawia, że pracownicy powinni zastanowić się nad przyszłością kariery i rozwojem kompetencji.
AI zmniejszy zapotrzebowanie na wiele zawodów
Przewiduje się, że AI zmniejszy zapotrzebowanie przede wszystkim na telemarketerów, pracowników obsługi klienta czy operatorów telefonicznych. W tych zawodach utrzymają się jedynie osoby zdolne do rozwiązywania złożonych problemów. Z kolei w transporcie rozwój autonomicznych pojazdów może wpłynąć na taksówkarzy i kierowców dostawczych.
W handlu coraz powszechniejsze są kasy samoobsługowe, co zmniejsza popyt na kasjerów i sprzedawców, których rola ograniczy się do doradztwa i skanowania produktów. Podobny trend widoczny jest w sektorze finansowym, gdzie automatyzacja wpływa na redukcję liczby m.in. agentów ubezpieczeniowych czy księgowych.
Oprócz tego zmiany mogą nastąpić w ochronie, bibliotekach czy poligrafii. Kompetencje w tych zawodach coraz częściej przejmują roboty i systemy AI, co znacząco redukuje potrzebę zatrudniania ludzi w tych branżach. Więcej o zawodach zagrożonych przez sztuczną inteligencję przeczytasz w osobnym artykule.
AI szansą
Warto jednak pamiętać także o tym, że rozwój AI tworzy zarazem nowe miejsca pracy. Już teraz pojawią się takie zawody jak inżynier uczenia maszynowego, specjalista NLP, badacz sztucznej inteligencji czy product manager ds. AI, a to przecież nie wszystko.
Coraz większe znaczenie mają również stanowiska związane z etyką technologii oraz projektowaniem chatbotów i robotyki. Zdobycie kwalifikacji w tych dziedzinach otwiera nowe możliwości zawodowe i gwarantuje stabilniejszą pozycję na rynku pracy. O pracy, którą może przynieść rozwój sztucznej inteligencji przeczytasz w dodatkowym artykule.
Czytaj też:
Wysoka inflacja w Polsce zostanie na dłużej. RPP tłumaczy dlaczegoCzytaj też:
Technofeudalizm. Chłopi pańszczyźniani na cyfrowych lennach
