Od 1 stycznia tego roku obowiązują znowelizowane przepisy dotyczące ogrodzeń i konieczności płacenia za nie podatku. Media informowały o nowej daninie – podatku od płotu, co wywołało wiele komentarzy, nierzadko krytycznych. Ministerstwo Finansów postanowiło wyjaśnić nieporozumienie.
Resort podkreślił, że nowe przepisy dotyczą wyłącznie osób prowadzących działalność gospodarczą. Tylko firmy mają bowiem obowiązek uiszczania opłat za ogrodzenie.
"W stanie prawnym obowiązującym od 1 stycznia 2025 r. ogrodzenie w dalszym ciągu pozostaje przedmiotem podatku od nieruchomości, jako jedna z budowli wymienionych w Załączniku 4 do upol [ustawy o podatkach i opłatach lokalnych – przyp.red.]. Warunkiem do objęcia ogrodzeń podatkiem konieczne było i jest obecnie wykazanie związku z prowadzeniem działalności gospodarczej” – przekazało Ministerstwo Finansów.
Co więc się zmieniło? Ogrodzenia zostały uznane za budowle, a więc trzeba je opodatkować od wartości
Wkrótce nowe podatki
Tymczasem od 2027 roku wejdzie nowy podatek, tym razem dotyczący osób, które ogrzewają swoje domy gazem lub węglem.
Nowe przepisy to część Europejskiego Systemu Handlu Emisjami (ETS2). W ich myśl, każdy kto ogrzewa nieruchomość nieekologicznymi źródłami energii, a więc węglem i gazem, będzie ponosił miesięczną opłatę. Według bardzo wstępnych szacunków mogłaby ona wynosić 100 złotych. Bardzo możliwe, że będzie jednak ona wyższa. Dla przeciętnego konsumenta oznacza to wzrost rachunków za ogrzewanie o kilkadziesiąt procent.
Z kolei w czwartek posłowie PiS ostrzegli o możliwości wprowadzenia podatku katastralnego. Rafał Bochenek podkreślił, że wprowadzenie takiej daniny będzie oznaczało duże obciążenie dla obywateli. – Mówi się o tym, że w wielu krajach europejskich ten podatek katastralny wynosi od 0,1 proc. do nawet 3 proc. wartości nieruchomości. To jest gigantyczne uderzenie w budżety domowe Polaków, wzrost kosztów życia i doprowadzi to do tego, że wielu Polaków po prostu pójdzie z torbami – mówił dalej.
Czytaj też:
Władza szykuje nowy podatek? PiS: Gigantyczne uderzenie w budżety domoweCzytaj też:
Część podatników może skorzystać z ulgi na leki. Sprawdź warunki