• Jacek PrzybylskiAutor:Jacek Przybylski

Wojna mózgów

Dodano: 
Konferencja nt. sztucznej inteligencji w Pekinie, zdjęcie ilustracyjne
Konferencja nt. sztucznej inteligencji w Pekinie, zdjęcie ilustracyjne Źródło: PAP/EPA / MARK R. CRISTINO
Rywalizacja w świecie sztucznej inteligencji coraz bardziej się zaostrza. Start-up Elona Muska zaprezentował najnowszy model sztucznej inteligencji, Grok 3, który zdaniem najbogatszego człowieka na świecie przewyższa możliwościami najnowocześniejsze modele konkurencji, jak ChatGPT czy DeepSeek. Walka toczy się o setki miliardów dolarów.

Analitycy Goldman Sachs już w roku 2023 przewidywali, że sztuczna inteligencja może zautomatyzować mniej więcej jedną czwartą zadań wykonywanych dotąd przez ludzi w gospodarkach rozwiniętych i od 10 do 20 proc. w gospodarkach rozwijających się. I zakładali, że AI może w ciągu dekady doprowadzić do wzrostu produktywności w USA o 1,5 punktu procentowego, zwiększenia amerykańskiego PKB o 0,4 p.p., a także przyspieszenia globalnego wzrostu gospodarczego aż o 7 p.p. (niemal 7 bln dol.). Wyzwolenia „nowej fali produktywności” za pomocą generatywnej sztucznej inteligencji spodziewali się także eksperci firmy doradczej McKinsey, zauważając, że „sztuczna inteligencja stopniowo przenika nasze życie” i jest obecna w naszych smartfonach, samochodach oraz licznych narzędziach używanych w marketingu do tego, aby zaskakiwać i zachwycać klientów. Prognozowali więc, że generatywna AI ma potencjał do tego, aby zwiększać wartość globalnego PKB rocznie o od 2,6 do 4,4 bln dol. (większa część tej kwoty miałaby przypaść na obsługę klienta, marketing i sprzedaż, tworzenie oprogramowania oraz badania i rozwój).

Artykuł został opublikowany w 9/2025 wydaniu tygodnika Do Rzeczy.

Czytaj także