Polityk w ramach swojej inicjatywy proponuje zastąpienie wizerunku Benjamina Franklina, jednego z ojców założycieli Stanów Zjednoczonych, portretem Trumpa na banknocie o nominale 100 dolarów.
Kongresmen z Partii Republikańskiej powiedział stacji Fox News, że Amerykanie będą mogli w ten sposób wyrazić swoją wdzięczność za zasługi 45. i 47. prezydenta USA. – To najmniej, co możemy zrobić, aby upamiętnić wszystko, co osiągnął w ciągu tych czterech lat – podkreślił Gill.
Projekt ustawy nakłada na Departament Skarbu USA obowiązek opracowania wstępnego projektu nowego banknotu, który mógłby zostać wprowadzony do obiegu dopiero w 2029 r.
Ostatnia zmiana wizerunku na amerykańskich banknotach miała miejsce w 1929 r., kiedy to Andrew Jackson zastąpił Grovera Clevelanda na banknocie 20-dolarowym.
Republikanie chcą Trumpa na banknocie. 100 czy 250 dolarów?
Pod koniec lutego kongresmen z Karoliny Południowej Joe Wilson, członek Partii Republikańskiej, przedstawił projekt ustawy mający na celu wprowadzenie nowego banknotu o nominale 250 dolarów z wizerunkiem Donalda Trumpa.
Jak tłumaczył, powodem jest "Bidenflacja", czyli wzrost cen w czasie kadencji poprzedniego prezydenta, który – zdaniem Wilsona – "zniszczył gospodarkę".
Obecnie w obiegu są banknoty o wartości: 1, 2, 5, 10, 20, 50 i 100 dolarów. Gdyby propozycja republikańskiego członka Izby Reprezentantów weszła w życie, banknot 250-dolarowy byłby więc najwyższym emitowanym środkiem płatniczym w Stanach Zjednoczonych.
Gazeta "New York Post" zwraca uwagę, że inicjatywa republikańskich polityków jest sprzeczna z ustawą z 1866 r., która zabrania umieszczania portretów żyjących osób na amerykańskich pieniądzach.
Czytaj też:
Przyspieszenie w sprawie szczytu Trump-Putin. Nieoficjalne doniesienia z USA