Ilość złota wchodzącego w skład rezerw walutowych Narodowego Banku Polskiego wyniosła 15,443 mln uncji na koniec lutego br. i wzrosła o 0,932 mln uncji porównaniu do poprzedniego miesiąca – podał bank centralny w piątkowym komunikacie.
Według NBP oficjalne aktywa rezerwowe ogółem miały wartość 220,5 mld euro na koniec lutego wobec 217,11 mld euro miesiąc wcześniej.
NBP kupuje złoto. Rezerwy rosną z miesiąca na miesiąc
Na początku marca prezes Narodowego Banku Polskiego Adam Glapiński poinformował, że NBP osiągnął poziom 480 ton złota w swoich rezerwach walutowych. W styczniu br. Glapiński przekazał, że NBP zwiększył rezerwy w złocie do 450 ton.
Wcześniej, w grudniu bank centralny podał, że rezerwy w złocie wyniosły 427,2 ton i osiągnęły wartość 152,9 mld zł na koniec października 2024 r. Ich udział w oficjalnych aktywach rezerwowych wyniósł ponad 17,7 proc.
NBP zamierza nabywać złoto aż do osiągnięcia 20 proc. udziału tego kruszcu w rezerwach walutowych.
Glapiński: Polska weszła do ekskluzywnego klubu
Według Glapińskiego w październiku ubiegłego roku Polska przekroczyła poziom 400 ton złota w rezerwach dewizowych i weszła do "ekskluzywnego klubu największych posiadaczy rezerw w złocie na świecie".
– Skądinąd mamy już około 200 miliardów dolarów rezerwy walutowej. Żaden z naszych partnerów handlowych i inwestorów nie może wątpić, co do naszej wiarygodności i wypłacalności, nawet kiedy wokół nas toczy się jakaś dramatyczna sytuacja – mówił szef NBP, dodając, że ma na myśli to, co "dzieje się za naszą wschodnią granicą".
Czytaj też:
Nieoczekiwany spadek inflacji. Dyrektor z NBP wyjaśnia, co zrobił GUS