Do 15 czerwca rząd musi przedstawić najważniejsze wskaźniki, w tym tn dotyczący inflacji oraz powiązanego z nim wzrostu emerytur i rent. "Ministerstwo Rodziny, Pracy i Polityki Społecznej w porozumieniu z Ministrem Finansów, corocznie, przygotowuje propozycję zwiększenia wskaźnika waloryzacji emerytur i rent, przedstawiającą stanowisko strony rządowej w negocjacjach w Radzie Dialogu Społecznego" – przekazało MRiPS "Faktowi".
Minimum to wzrost o inflację i 20 proc. wskaźnik realnego wzrostu płac. "Na podstawie założeń makroekonomicznych Ministerstwa Finansów prognozuje się, że wskaźnik waloryzacji w 2026 r. wyniesie 105,5 proc." – przekazał resort. Ostateczny wskaźnik będzie jeszcze przedmiotem negocjacji w RDS. Prognozowane 5,5 proc. podwyżki świadczeń emerytalnych i rentowych na przyszły rok oznaczałyby taki sam wzrost emerytur i rent, jak w tym roku. Rząd zakłada, że inflacja w przyszłym roku może wynieść 3,8 proc. (wobec 4,5 proc. prognozowanych na ten rok).
Wyliczono wzrost świadczeń
Dziennik wyliczył, jak wyglądałyby wypłaty przy 5,5 proc. waloryzacji. Minimalna emerytura, która obecnie wynosi 1878 i 91 zł brutto wzrosłaby do 1981 zł i 25 gr. Tyle samo, co minimalna emerytura, wyniosłyby "trzynastki" i "czternastki".
Osoba dostająca miesięcznie 2002 zł na rękę, po waloryzacji otrzymałaby 2112 zł 11 gr. Ktoś, kto otrzymuje 2512 zł co miesiąc, dostanie 2634 zł. Emeryt ze świadczeniem wynoszącym 3065 zł może liczyć, po waloryzacji, na 3217 zł. Emerytura w kwocie 3460 zł wzrośnie do 3634 zł miesięcznie. Osoba z takim świadczeniem, zyska w sumie przez 10 miesięcy 2026 roku (po waloryzacji) 1742 złote.
"Fakt' zwraca uwagę, że w związku z prognozami obniżania się inflacji, w kolejnych latach waloryzacja będzie coraz skromniejsza. Nie będzie też szans na to, by uruchomić drugą, zaliczkową, waloryzację w ciągu roku.
Czytaj też:
Jest projekt ws. "czternastki". Złe wieści dla seniorówCzytaj też:
Ponad 4 tys. złotych ekstra. Ta grupa zawodowa się ucieszy