Od dłuższego czasu coca-cola oferuje w sprzedaży butelki "personalizowane". Na opakowaniu nadrukowano różne imiona, co ma zachęcić klientów do poszukiwania etykiet z wybranym imieniem – swoim lub bliskiej osoby.
"Co ciekawe, oprócz popularnych w Polsce imion takich jak Przemysław, Marta, Agnieszka, można dojrzeć też imiona ukraińskie, takie jak Witalij, Jurij, Nina. Sytuacja ta oburzyła naszego czytelnika, który to nadesłał do redakcji zdjęcie i wyraził swoje zdziwienie wyborem imion na polski rynek. Zapytaliśmy o to producenta popularnego napoju" – opisuje "Super Express".
Coca-cola szuka najpopularniejszych imion
"Proces wyboru imion do kampanii 'Share a Coke' był wieloetapowy i zaprojektowany tak, aby był zarówno kompleksowy, jak i zgodny z trendami kulturowymi każdego rynku" – przekazało w komunikacie biuro prasowe The Coca-Cola Company Polska. "Rozpoczęliśmy od analizy oficjalnych rejestrów imion oraz danych demograficznych, w tym własnych danych konsumenckich Coca-Cola, aby zidentyfikować najpopularniejsze imiona w każdym z krajów uczestniczących w kampanii. Dane te pomogły nam zrozumieć aktualne trendy w nadawaniu imion oraz uwzględnić reprezentację różnych grup demograficznych" – dodano.
Firma poinformowała "SE", że wykorzystuje też sztuczną inteligencję i narzędzia do monitoringu Internetu, aby wychwycić pojawiające się trendy, zdrobnienia i slangi. Wszystko po to, aby kampania trafiła "do pokolenia Z oraz zróżnicowanych społeczności".
"Na końcu, wszystkie imiona przeszły rygorystyczny proces weryfikacji z udziałem lokalnych zespołów, którego celem było stworzenie bardziej inkluzywnej kampanii. Proces ten pozwolił nam stworzyć bardziej różnorodny i reprezentatywny zestaw imion" – stwierdzają przedstawiciele The Coca-Cola Company Polska.
Czytaj też:
Stawki VAT. Poseł chce zmiany kuriozalnych przepisów
Polecamy Państwu „DO RZECZY+”
Na naszych stałych Czytelników czekają: wydania tygodnika, miesięcznika, dodatkowe artykuły i nasze programy.
Zapraszamy do wypróbowania w promocji.
