Niemiecka maszynka do robienia pieniędzy
  • Jakub WozinskiAutor:Jakub Wozinski

Niemiecka maszynka do robienia pieniędzy

Dodano: 
Rheinmetall logo
Rheinmetall logo Źródło: PAP/EPA / HANNIBAL HANSCHKE
Niemal najszybciej rosnącą spółką głównych indeksów na świecie jest ostatnio niemiecka firma Rheinmetall AG, którą upatruje się jako przyszłego głównego beneficjenta europejskiego programu zbrojeń.

Złośliwi komentatorzy zwracali jeszcze do niedawna uwagę na to, że największą spółką w Europie pozostawała duńska Novo Nordisk produkująca głównie leki na otyłość. Coraz bardziej zapóźnionemu względem światowej konkurencji Staremu Kontynentowi z pewnością nie przysparza to chluby, ale być może za kilka lat szczyty rankingów spółek o największej kapitalizacji będą zajmowały firmy zbrojeniowe.

Jeśli spełnią się złożone ostatnio zapowiedzi europejskie, to kraje NATO będą wydawały rocznie nawet 72 mld euro na zbrojenia. Swoją własną armię, o zgrozo, chce także posiadać Unia Europejska, której organy dążą na dodatek do zmuszenia wszystkich krajów członkowskich do składania zamówień jedynie u podmiotów z krajów wspólnoty.

Trzeci wyścig zbrojeń

Rynki finansowe odczytały płynący z tych zapowiedzi komunikat jednoznacznie. Gdy 4 marca Ursula von der Leyen ogłosiła wielki plan ReArm Europe (Remilitaryzacja Europy), wartości akcji niemieckiej firmy Rheinmetall, brytyjskiej BAE Systems, włoskiego Leonardo oraz francuskiego Thales wzrosły w ciągu jednego dnia aż o kilkanaście procent.

Artykuł został opublikowany w 27/2025 wydaniu tygodnika Do Rzeczy.

Czytaj także