Właściciele mieszkań muszą uważać. Tego nie wolno trzymać w piwnicy

Właściciele mieszkań muszą uważać. Tego nie wolno trzymać w piwnicy

Dodano: 
Korytarz w piwnicy
Korytarz w piwnicy Źródło: Unsplash
Wielu ludzi trzyma w piwnicy rzeczy, które nie powinny tam się znajdować. Warto znać przepisy, aby uniknąć konieczności zapłaty wysokiego mandatu.

Piwnica to wygodne rozwiązanie dla wszystkich, którzy nie chcą pozbywać się od razu wielu rzeczy. Jak się jednak okazuje, nie wszystko może być tam przechowywane. Listę rzeczy zakazanych regulują przepisy przeciwpożarowe.

Zgodnie z nimi zakazane jest trzymanie w piwnicy gazów palnych (propan-butan, acetylen, gazy stosowane w klimatyzacji i chłodnictwie), cieczy palnych (benzyna, nafta, rozpuszczalniki malarskie, denaturat, oleje napędowe i opałowe) oraz materiałów wybuchowych i pirotechnicznych (fajerwerki i zimne ognie, świece dymne, flary, race kibicowskie, petardy).

W piwnicy nie wolno także trzymać Innych niebezpiecznych materiałów i odpadów. Chodzi np. o zużyte akumulatory i baterie litowo-jonowe, materiały budowlane zawierające środki łatwopalne, stare lodówki, pralki, grzejniki.

Zgodnie z przepisami straż pożarna ma prawo skontrolować to, co trzymamy w piwnicy. W przypadku wykrycia nieprawidłowości właściciel piwnicy może otrzymać mandat w wysokości 500 złotych. Warto także pamiętać, że jeśli w przypadku wybuchu pożaru zostanie stwierdzone, że w piwnicy znajdowały się przedmioty, które nie powinny tam być, wtedy ubezpieczyciel może odmówić wypłaty odszkodowania.

Nie tylko piwnice

Zgodnie z nowymi przepisami, również na balkonach nie mogą znajdować się określone przedmioty. Jak donosi Business Insider Polska, w planach rządu jest wprowadzenie przepisów, które nałożą na posiadaczy mieszkań z balkonem obowiązek wykupienia specjalnego ubezpieczenia odpowiedzialności cywilnej. OC ma pokryć szkody wynikłe np. z upadku przedmiotów znajdujących się na balkonie bądź zalania mieszkania znajdującego się piętro niżej z systemów podlewających rośliny. Szacunkowy koszt takiego ubezpieczenia to od 200 do nawet 600 złotych w skali roku. Nowe przepisy mają wejść w życie jeszcze w tym roku.

Już obowiązujące przepisy wprowadzają limit dotyczący maksymalnego obciążenia balustrad balkonowych. W praktyce uniemożliwia to wieszanie ciężkich donic na balustradach, montowania systemów nawadniających bez certyfikatów oraz ustawiania na balkonie ciężkich mebli ogrodowych.

Czytaj też:
Chroń swoje pieniądze. Bank wydał ważny komunikat
Czytaj też:
Tysiące ludzi czeka na to świadczenie. ZUS podał terminy wypłat


Polecamy Państwu „DO RZECZY+”
Na naszych stałych Czytelników czekają: wydania tygodnika, miesięcznika, dodatkowe artykuły i nasze programy.

Zapraszamy do wypróbowania w promocji.


Źródło: Interia.pl / Business Insider Polska
Czytaj także