Sprawa dotyczy rozliczeń za dostawy gazu ziemnego w ramach tzw. kontraktu jamalskiego. W grze są ogromne pieniądze – potencjalna różnica w rozliczeniach może wynieść nawet 290 mln dolarów, choć Gazprom pierwotnie domagał się znacznie więcej.
Sprawa sprzed wielu lat
Spór toczy się o ceny kontraktowe za gaz dostarczany do Polski od listopada 2017 r. na podstawie umowy zawartej jeszcze w 1996 roku. Postępowanie arbitrażowe rozpoczęło się 14 stycznia 2022 r. z powództwa rosyjskich spółek PAO Gazprom i OOO Gazprom Export. 1 lipca Trybunał wydał częściowy wyrok, o czym Orlen poinformował dzień później, w środę.
W ramach wyroku oddalono roszczenie Orlenu o obniżenie ceny kontraktowej od listopada 2017 r. lub stycznia 2018 r., oddalono roszczenie Gazpromu o podwyższenie tej ceny od listopada 2017 r., ustalono nową, wyższą cenę kontraktową obowiązującą od 1 stycznia 2018 r., jak również oddalono wszystkie dalsze roszczenia Gazpromu o dodatkowe podwyżki.
W tle olbrzymie pieniądze
Chociaż Trybunał nie zasądził żadnych konkretnych kwot, jego decyzja, jak zauważają eksperci, otwiera drogę do ustalenia nowych rozliczeń między stronami. Orlen szacuje, że może to oznaczać konieczność zapłaty ok. 290 mln dolarów. Gdyby Trybunał uznał pierwotne żądania Gazpromu, kwota ta mogłaby wynieść aż 1,7 mld dolarów.
Trybunał nie określił sposobu rozliczeń stron, wskazując, że powinny zostać one ustalone bezpośrednio przez Orlen i Gazprom. W przypadku dalszych sporów w tym zakresie, sprawa powróci na wokandę arbitrażową.
Co zrobi Orlen?
"Spółka analizuje treść Wyroku częściowego, jak również sposób rozpoznania skutków finansowych w wynikach finansowych Orlen oraz będzie kontynuowała działania w celu ochrony interesu Spółki w ramach kolejnych faz postępowania arbitrażowego z Gazprom" – poinformował Orlen w oficjalnym komunikacie przesłanym do mediów.
Nieoficjalnie wiadomo, że z uwagi na obowiązujące sankcje międzynarodowe wobec Rosji, potencjalna płatność zasądzona na rzecz Gazpromu mogłaby nie zostać wyegzekwowana.
Czytaj też:
Nikt nie chce rosyjskiego gazu. Gazprom w tarapatachCzytaj też:
Trump uderzy w Rosję sankcjami? Odczułby to Gazprom
Zostań współwłaścicielem Do Rzeczy S.A.
Kup akcje już dziś – roczna subskrypcja gratis.
Szczegóły:
platforma.dminc.pl
