Raport ujawnia szokującą prawdę. Polacy coraz częściej walczą o płynność finansową

Raport ujawnia szokującą prawdę. Polacy coraz częściej walczą o płynność finansową

Dodano: 
Pusty portfel, zdjęcie ilustracyjne
Pusty portfel, zdjęcie ilustracyjne Źródło: Pexels
Coraz więcej osób odkłada pieniądze, aby w nagłych przypadkach w przyszłości móc spiąć domowy budżet. Ekspert mówi o "ciągłej walce o płynność finansową" Polaków.

Z raportu BIG InfoMonitor wynika, że 75 proc. Polaków odkłada pieniądze na "czarną godzinę". Z tej grupy 44 proc. oszczędza, aby móc pokryć w przyszłości nieprzewidziane wypadki. Z kolei 31 proc. odkłada środki na wypadek utraty pracy. 18 proc. osób gromadzi pieniądze na czas emerytury, a 17 proc. – na wypoczynek lub wyjazdy.

"Wakacje stają się luksusem, z którego Polacy najchętniej rezygnują w pierwszej kolejności. Mimo to chęć odpoczynku pozostaje silna. W 2025 roku średni budżet na wakacje planowany przez Polaków wyniósł około 4 400 zł na gospodarstwo domowe" – czytamy w raporcie.

Badanie pokazuje również, że w ciągu ostatniego półrocza 32 proc. ankietowanych musiało sięgnąć po oszczędności, aby opłacić zakup podstawowych produktów oraz usług. Najczęściej były to zakupy artykułów spożywczych, opłaty za prąd czy gaz albo finansowanie usług medycznych. Autorzy badania konkludują, że coraz częściej oszczędności, które miały zabezpieczać przed nieprzewidzianymi sytuacjami, stają się ostatnią deską ratunki w przypadku konieczności spięcia domowego budżetu.

– To nie jest już klasyczne oszczędzanie na czarną godzinę, ale niepokojący trend ratowania bieżącego budżetu – powiedział Główny analityk BIG InfoMonitor dr hab. Waldemar Rogowski.

Badanie „Skala i cele gromadzenia oszczędności przez Polaków” zrealizował dla BIG InfoMonitor Quality Watch metodą CAWI na próbie 1098 dorosłych Polaków w dniach 27-29 czerwca 2025 roku.

Drożyzna w sklepach

Z najnowszego raportu UCE Research i Uniwersytetu WSB Merito wynika, że w porównaniu z ubiegłym rokiem żywność i produkty codziennego użytku są wyraźnie droższe. Znaczące podwyżki dotknęły chemię gospodarczą (+7,7 proc.) i napoje bezalkoholowe (+7,4 proc.). W górę poszły również używki – kawa, herbata i alkohole są droższe o średnio 7,1 proc., przy czym kawa mielona podrożała aż o 36,1 proc. Drożeje też mięso (+6,7 proc.) oraz nabiał (+6,4 proc.), w tym jaja, których ceny wzrosły aż o 27,3 proc. Nieco łagodniejszy wzrost zanotowano w przypadku owoców (+6,2 proc.), pieczywa (+6 proc.) i produktów sypkich (+4,9 proc.).

Czytaj też:
Ceny jajek rosną jak szalone. A będzie jeszcze drożej
Czytaj też:
Znów drożej w sklepach. Za te produkty zapłacimy więcej


Polecamy Państwu „DO RZECZY+”
Na naszych stałych Czytelników czekają: wydania tygodnika, miesięcznika, dodatkowe artykuły i nasze programy.

Zapraszamy do wypróbowania w promocji.


Źródło: BIG InfoMonitor
Czytaj także