Projekt, wedle założeń, ma wzmocnić pozycję marki w segmencie lekkich aut dostawczych i podkreślić strategiczną rolę polskich fabryk w globalnej strukturze Volkswagena.
Nowe hale i roboty
Rozbudowa obejmie budowę dwóch hal o łącznej powierzchni blisko 60 tys. metrów kwadratowych. Według zapowiedzi pierwsza z nich, licząca ponad 35 tys. metrów kwadratowych, będzie przeznaczona do produkcji platformy podwozia eCraftera. Znajdzie się tam 150 robotów odpowiedzialnych za spawanie, zgrzewanie i klejenie. Druga – o powierzchni 24 tys. metrów kwadratowych, stanie się magazynem baterii i centrum logistycznym, wyposażonym m.in. w punkt ładowania ciężarówek elektrycznych oraz system kamer z siecią neuronową do kontroli akumulatorów. Zakończenie budowy planowane jest na połowę 2027 r.
Volkswagen Poznań zatrudnia obecnie ponad 9 tys. osób i jest największym pracodawcą w Wielkopolsce. Koncern nie wspomina o jakichkolwiek planach zatrudnienia dodatkowych osób. – Volkswagen nie jest już postrzegany jako inwestycja z zagranicy, lecz jako firma trwale wpisana w polską gospodarkę. To dowód, że konkurujemy kompetencjami, a nie tanią siłą roboczą – ocenia wiceminister rozwoju Tomasz Lewandowski.
Roboty, AI i energia ze słońca
Września to jedna z najbardziej zaawansowanych technologicznie fabryk Volkswagena. Na terenie 220 ha działa ponad 1300 robotów oraz systemy kontroli jakości oparte na sztucznej inteligencji. Zakład korzysta także z jednej z największych przyzakładowych elektrowni fotowoltaicznych w Europie, która w słoneczne dni pokrywa pełne zapotrzebowanie na energię.
– Rozbudowa zwiększy naszą konkurencyjność i kompetencje oraz zagwarantuje stabilność zatrudnienia. Września to miejsce dalszego rozwoju i przyszłości nowoczesnej mobilności – mówi Stefanie Hegels, prezes Volkswagen Poznań. Nowe hale mają spełniać zaostrzone normy środowiskowe. Zakład planuje też dalsze inwestycje w zieloną logistykę, odzysk energii i ograniczenie zużycia wody.
Warto nadmienić, że w ciągu ostatniego roku w niemieckim przemyśle motoryzacyjnym zlikwidowano około 51 tys. miejsc pracy. Stanowi to prawie siedem proc. wszystkich zatrudnionych. W związku z kryzysem takie koncerny jak Mercedes-Benz i Volkswagen, ale także dostawcy Bosch, Continental i ZF ogłosili programy oszczędnościowe, które dotknęły tysięcy zatrudnionych za zachodnią granicą.
Czytaj też:
Strajk w zakładach. Padły oskarżenia o zastraszanieCzytaj też:
"Dieselgate". Volkswagen zapłaci w Polsce wielomilionową karę
Polecamy Państwu „DO RZECZY+”
Na naszych stałych Czytelników czekają: wydania tygodnika, miesięcznika, dodatkowe artykuły i nasze programy.
Zapraszamy do wypróbowania w promocji.
