Wojna w rządzie o ważny projekt. "Chory. Koncepcja rodem z PRL"

Wojna w rządzie o ważny projekt. "Chory. Koncepcja rodem z PRL"

Dodano: 
Premier Donald Tusk i ministrowie podczas posiedzenia rządu
Premier Donald Tusk i ministrowie podczas posiedzenia rządu Źródło: PAP / Paweł Supernak
PIP zmieni umowę zlecenie lub B2B w etat? Propozycja Lewicy w tej sprawie wywołała wojnę w rządzie. Krytyczny jest m.in. PSL. Z ust Ludowców padają ostre słowa.

Ministerstwo Rodziny, Pracy i Polityki Społecznej, którym kieruje Agnieszka Dziemianowicz-Bąk z Nowej Lewicy, skierowało niedawno do konsultacji projekt nowelizacji ustawy o Państwowej Inspekcji Pracy, który rozszerza kompetencje jej inspektorów. Będą oni mogli ustalać, że zarobkujący np. na podstawie umowy zlecenia lub B2B, tak naprawdę jest na etacie. Obecnie tylko sąd ma taką możliwość. Sprawa wywołała ostry spór w rządzie.

PSL uderza w projekt Lewicy. Chodzi o zmianę umowy zlecenia i B2B w etat

Portal businessinsider.com.pl rozmawiał na temat projektu z politykami PSL. Nie szczędzili oni gorzkich słów. Ich zdaniem to rozwiązanie „wykończy wiele firm” w Polsce. Z ust Ludowców padają nawet słowa o „chorym projekcie”, który jest „rodem z PRL”.

Ministerstwa kierowane przez polityków z PSL, czyli resort obrony narodowej, resort infrastruktury oraz resort energii, zgłosiły krytyczne uwagi do projektu.

Poseł Jacek Tomczak, wiceprzewodniczący klubu PSL i były wiceminister rozwoju, powiedział portalowi, że "jest przeciwnikiem tej zmiany". Ocenił, że „to niezwykle kontrowersyjna uderzająca w przedsiębiorców, a my musimy o nich dbać, bo to oni wypracowują PKB”.

Także poseł PSL Marek Sawicki nie akceptuje projektu nowelizacji w kształcie zaproponowanym przez resort rodziny, pracy i polityki społecznej. Zdaniem polityka, propozycja ta wykończy wiele firm, ale też jednostek z sektora finansów publicznych, które stosują kwestionowany sposób zatrudnienia.

– Na nic się nie zamykamy. Jak zobaczymy kolejny projekt, będziemy go analizować. Wersja będąca obecnie w uzgodnieniach jest jednak chora, to koncepcja rodem z PRL, która nie zyska naszego poparcia – powiedział Marek Sawicki.

Dziemianowicz-Bąk straszy utratą środków z KPO

W czwartek portal money.pl poinformował, że minister Agnieszka Dziemianowicz-Bąk, odnosząc się na piśmie do uwag innych ministrów stwierdza, ze „niewykonanie reformy w wyżej wymienionym terminie może spowodować miliardowe straty środków z Krajowego Planu Odbudowy”.

Ministerstwo kierowane przez Agnieszkę Dziemianowicz-Bąk jest nastawione bojowo w sprawie rozmów, które odbędą się w czwartek. To właśnie tego dnia mogą zapaść kluczowe decyzje dotyczące tego, czy inspektorzy pracy będą mogli wydaną przez siebie decyzją administracyjną doprowadzić do przekształcenia nieprawidłowo zawartych umów cywilnoprawnych i B2B w etaty. Jednak, jak twierdzi rozmówca money.pl z innego resortu, nie będzie żadnych rozstrzygnięć na czwartkowym Stałym Komitecie Rady Ministrów.

Czytaj też:
Ostry spór w rządzie. Minister straszy stratą miliardów środków z KPO
Czytaj też:
"Minister zachowuje się jak opętana wariatka". Poseł nie wytrzymał


Polecamy Państwu „DO RZECZY+”
Na naszych stałych Czytelników czekają: wydania tygodnika, miesięcznika, dodatkowe artykuły i nasze programy.

Zapraszamy do wypróbowania w promocji.


Źródło: DoRzeczy.pl / businessinsider.com.pl, money.pl
Czytaj także