Spięcie na linii Morawiecki - Czerwińska. "Ludzie są na nią wściekli"

Spięcie na linii Morawiecki - Czerwińska. "Ludzie są na nią wściekli"

Dodano: 109
Teresa Czerwińska i Mateusz Morawiecki w Sejmie
Teresa Czerwińska i Mateusz Morawiecki w Sejmie Źródło: PAP / Leszek Szymański
Minister Finansów bez konsultacji z Mateuszem Morawieckim obniżyła ulgi PIT dla młodych pracowników - informuje Wirtualna Polska, która powołuje się na źródła w Kancelarii Premiera.

Marcin Makowski informuje o sporze pomiędzy premierem Mateuszem Morawieckim a minister finansów Teresą Czerwińską. Chodzi o jeden z punktów tzw. piątki Kaczyńskiego. Do spięcia między politykami miało dość w toku prac nad projektem Aktualizacji Programu Konwergencji (APK), do przedłożenia którego Komisji Europejskiej i Radzie do Spraw Gospodarczych i Finansowych co roku zobligowane są państwa członkowskie Unii Europejskiej.

Informator Wirtualnej Polski z Kancelarii Premiera podkreślił, że Mateusz Morawiecki poświęcał ostatnio mnóstwo czasu na sesje z urzędnikami ministerstwa, ponieważ minister Czerwińska była na zwolnieniu lekarskim. – To powodowało sporo napięć, więc dokument jest kompromisem między tym, co chciał w nim zobaczyć Mateusz Morawiecki, a tym, co ostatecznie wpisała do APK Teresa Czerwińska – wskazał rozmówca portalu. Punktem spornym okazało się to, aby ulgę z PIT-u dla zatrudnionych na etacie do 26. roku życia ograniczyć do kwoty 42 764 zł dochodu rocznie.

Czytaj też:
Zmiany w "piątce Kaczyńskiego". Zerowy PIT tylko dla niektórych?

Na Nowogrodzkiej słychać głosy oburzenia. – Nie takie były oczekiwania premiera i prezesa. Mateusz Morawiecki dowiedział się o wszystkim z mediów – usłyszał od polityków PiS dziennikarz. Z ich słów wynika, że ludzie są wściekli na Czerwińską, ponieważ jej zachowanie wygląda jak publiczne kwestionowanie zapowiedzi programowych partii. "Intencją Mateusza Morawieckiego i Jarosława Kaczyńskiego, z czego ich współpracownicy nie czynią tajemnicy, było bowiem ustanowienie ulgi na poziomie pierwszego progu podatkowego, czyli do kwoty dwukrotnie wyższej niż zaproponowało ministerstwo - 85 528 zł" – czytamy na Wp.pl.

Portal cytuje doradcę Mateusza Morawieckiego, który podkreśla, że propozycje Czerwińskiej nie były konsultowane z Kancelarią Premiera. Rozmówca portalu zapewnia, że przywrócone zostaną pierwotne ustalenia. – Nie ma jeszcze projektu ustawy, ale na pewno nie zostanie zaakceptowana połowa progu. To będzie zmienione jeszcze przed jego powstaniem, premier poleci minister korektę tego zapisu – wskazuje.

Źródło: wp.pl
Czytaj także