Badania przeprowadzono dla Wirtualnej Polski na panelu Ariadna. Respondentom przedstawiono cztery zdania dotyczące filmu i proszono by wybrali jedną z trzech odpowiedzi przy każdym z nich ("zgadzam się", "nie zgadzam się", "trudno powiedzieć").
Przy opcji "ten film ujawnia prawdę o patologii w Kościele" 82 proc. badanych odpowiedziało twierdząco, 4 proc. przecząco, a 14 proc. stwierdziło, że "trudno powiedzieć".
Przy zdaniu "ten film jest nakręcony obiektywnie i bezstronnie" 67 proc. respondentów zaznaczyło, że się zgadza z takim stwierdzeniem. Przeciwnego zdania było 9 proc. ankietowanych, a 24 proc., nie miało wyrobionej opinii.
Przy stwierdzeniu "ten film uderza w Kościół" 52 proc. respondentów odpowiedziało twierdząco, a 31 proc. było przeciwnego zdania. Opcję "trudno powiedzieć" zaznaczyło 17 proc. badanych.
Ostatnie zdanie brzmiało natomiast "ten film to kolejna nagonka na Kościół". Tutaj twierdząco odpowiedziało 32 proc. ankietowanych. Nie zgodziło się z takim stwierdzeniem 55 proc. respondentów, a 13 proc. nie miało wyrobionej opinii.
Czytaj też:
"Musi wymrzeć to pokolenie". Mocne słowa rzecznika kurii po filmie Sekielskiego
Czytaj też:
Korwin-Mikke mówi o pedofilii. Kukiz: Sojusz z tym panem to samobójstwo moralne