– Pojawił się nowy materiał dowodowy, zapis foniczny z tego, co się działo na wieży kontroli lotów w Smoleńsku. Do tej pory dysponowaliśmy tylko korespondencją między wieżą a tupolewem. Z moich informacji z Agencji Bezpieczeństwa Wewnętrznego wynika, że udało się zdobyć materiał dowodowy kompletnie nowy – podkreślał Gmyz.
Jak zaznaczał, prokuratorzy poważnie się zastanawiają nad tym, żeby, na podstawie nowych dowodów, zmienić kwalifikację czynu z nieumyślnego na umyślne spowodowanie katastrofy w ruchu lotniczym oraz rozszerzyć zarzuty, formułując je w stosunku do płk Krasnokuckiego.
– To nie kwestia tego, że Ziobro kazał postawić zarzuty, na czele tego zespołu stoi doświadczony prokurator Marek Kuczyński, nadzoruje to jeszcze bardziej doświadczony prok. Marek Pasionek. To nie są ludzie, którzy będą realizowali zlecenia polityczne – zapewnił.
"Coraz bliżej prawdy"
Katastrofa smoleńska
10 kwietnia 2010 roku w pobliżu lotniska Smoleńsk-Północny rozbił się rządowy samolot z prezydentem Lechem Kaczyńskim na pokładzie. W katastrofie smoleńskiej zginęło 96 osób. Była to druga pod względem liczby ofiar katastrofa w historii polskiego lotnictwa i największa pod względem liczby ofiar katastrofa w dziejach polskich Sił Powietrznych. Polska delegacja leciała na uroczystości upamiętniające 70. rocznicę mordu NKWD na polskich oficerach w Katyniu.
Śmierć pod Smoleńskiem poniosło wiele znamienitych osobistości. Oprócz prezydenta Lecha Kaczyńskiego, zginęła jego małżonka Maria Kaczyńska, ostatni prezydent RP na uchodźstwie Ryszard Kaczorowski, wicemarszałkowie Sejmu i Senatu, grupa parlamentarzystów, dowódcy wszystkich rodzajów Sił Zbrojnych RP, pracownicy Kancelarii Prezydenta, szefowie instytucji państwowych, duchowni, przedstawiciele ministerstw, organizacji kombatanckich i społecznych, a także załoga samolotu.
mp
Fot. Zrzut ekranu z TVP Info
TVP Info/dorzeczy.pl