W czwartek Mentzen odwiedził Sejny w woj. podlaskim. Tam przedstawił jedną ze swoich propozycji dotyczących podatków oraz systemu emerytalnego. Polityk proponuje, aby wypłacane seniorom świadczenia zwolnić z podatku dochodowego.
– Przekażcie to swoim dziadkom, bo ja nie mam z nimi kontaktu. To wy macie z nimi kontakt. W telewizji im o tym nie powiedzą. Powiedzcie swoim babciom i swoim dziadkom, że jak na mnie zagłosują i wygram te wybory, to doprowadzę do zdjęcia podatku z emerytur, że uda się to zrobić – powiedział.
– To jest skandal. Człowiek pracuje ciężko całe życie, odkłada sobie te składki, żeby iść na emeryturę, chce je z powrotem, to mu państwo mówi nie, i każe płacić podatek dochodowy od czegoś, co ktoś już raz zarobił. To jest przecież jakiś absurd – dodał.
Emerytury i podatki
Warto przypomnieć, że zaliczka na podatek dochodowy jest pobierana od podstawy wymiaru, a więc świadczenia pomniejszonego o składki na ubezpieczenie społeczne. Z podatku są zwolnione osoby, które nie pobierają emerytury większej niż ok. 2 tys. 500 zł miesięcznie. Ma to związek z kwotą wolną od podatku, która obecnie wynosi 30 tys. zł.
W tym roku waloryzacja emerytur i rent wynosi 5,5 proc. Wskaźnik waloryzacji jest ustalany na podstawie danych ekonomicznych GUS za 2024 roku (tj. 3,6 proc. inflacji i 12,4 proc. wzrostu płac – waloryzacja polega na pomnożeniu kwoty świadczenia i podstawy jego wymiaru przez wskaźnik waloryzacji).
Co istotne, wyższe wypłaty oznaczają wyższą składkę zdrowotną. Dodatkowo część seniorów po raz pierwszy zapłaci podatek od emerytury, czyli PIT.
Seniorzy mogą mieć obawy o wysokość swoich świadczeń szczególnie w kontekście pogarszającej się sytuacji demograficznej i niepokojących analiz instytucji takich jak Międzynarodowy Fundusz Walutowy. Ekonomiści MFW twierdzą bowiem, że bez radykalnych zmian w systemie, obejmujących przede wszystkim podwyżkę wieku emerytalnego, przyszłe świadczenia będą dramatycznie niskie.
Czytaj też:
Kontrolerzy zapukają do domu. Brak tych dokumentów to kara do 50 tys. złotychCzytaj też:
"Mentzen sprzedaje Konfederację". Krytyczny komentarz Bartoszewicza